Scholz zwołał w czwartek nadzwyczajne posiedzenie rządu, w którym udział wzięli m.in. a minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser, minister obrony Christine Lambrecht oraz przedstawiciele organów bezpieczeństwa.

Kanclerz zapowiedział też, że w niedzielę na specjalnym posiedzeniu Bundestagu wygłosi oświadczenie rządu w sprawie aktualnej sytuacji.

W czwartek po spotkaniu rządu w Berlinie Scholz wygłosił oświadczenie, w którym stwierdził: „Putin przynosi cierpienie i zniszczenie swoim najbliższym sąsiadom. Kwestionuje pokojowy ład na naszym kontynencie”. Oskarżył rosyjskiego prezydenta o zagrażanie pokojowi w Europie i łamanie prawa międzynarodowego.

Reklama

„Putin zagraża życiu niezliczonych niewinnych ludzi na Ukrainie, (zamieszkanej przez) siostrzany naród Rosji” - dodał kanclerz. „Nie ma na to żadnego uzasadnienia. To wojna Putina” – powiedział Scholz, mówiąc o „strasznym dniu dla Ukrainy i ponurym dla Europy”.

„Dzisiaj podejmiemy decyzję o dalszych surowych sankcjach wobec Rosji, w ścisłej konsultacji z naszymi międzynarodowymi partnerami w NATO i Unii Europejskiej” – zapowiedział Scholz. „Putin popełnił wielki błąd. Teraz chodzi o wyjaśnienie rosyjskiemu rządowi, że zapłaci wysoką cenę za tę agresję” - dodał.