Według oficjalnego stanowiska rządu południowokoreańskiego państwo nie wspiera Ukrainy dostawami śmiercionośnej broni.

Amerykańskie media informowały jednak w czwartek, że Seul negocjuje z Waszyngtonem sprzedaż 100 tys. pocisków artyleryjskich kalibru 155 mm, które miałyby następnie trafić na Ukrainę. Taka amunicja jest używana przez armię ukraińską w przekazanych jej zachodnich systemach artyleryjskich. Dostawa tej wielkości wystarczyłaby Ukrainie na kilka tygodni intensywnych walk.

"Aby uzupełnić braki w zapasach amunicji 155 mm w USA, trwają negocjacje między Waszyngtonem a firmami koreańskimi w sprawie eksportu amunicji. Odbywa się to przy założeniu, że USA są użytkownikiem końcowym" – brzmi oficjalny komunikat Seulu w tej sprawie.

Reklama

Pod koniec września czeskie media informowały także o sprzedaży przez Koreę Płd. przenośnych przeciwlotniczych zestawów rakietowych Chiron. Zakupione przez USA za ok. 3 mld dolarów uzbrojenie miałoby trafić przez Czechy na Ukrainę. Informacja nie została oficjalnie potwierdzona przez władze Czech, Korei Płd. lub USA.

Południowokoreański przywódca podkreślił również w niedzielę w Phnom Penh konieczność zagwarantowania wolności żeglugi na Morzu Południowochińskim.

W stolicy Kambodży trwa coroczny szczyt Stowarzyszenia Narodów Azji Południowo-Wschodniej (ASEAN). W niedzielę odbywa się też Szczyt Azji Wschodniej, w którym biorą udział przywódcy krajów ASEAN (Kambodży, Indonezji, Laosu, Birmy, Singapuru, Malezji, Tajlandii, Filipin, Wietnamu i Brunei), a także Australii, Chin, Indii, Japonii, Nowej Zelandii, Rosji, Korei Płd. i USA.