Kilka osób wyszło na Promenade, główną ulicę Davos, przy której usytuowane są narodowe pawilony, w tym Dom Ukraiński i Dom Polski.

Przeciwko utrzymywaniu relacji ekonomicznych z terrorystycznym państwem

„Protestujemy przeciwko utrzymywaniu relacji ekonomicznych z terrorystycznym państwem, jakim jest Rosja” – powiedziała PAP jedna z organizatorek protestu. „Prowadzenie interesów z krajem-agresorem oznacza finansowanie tego, co się dzieje na Ukrainie. Państwo terrorystyczne powinno być izolowane na arenie międzynarodowej” – dodała kobieta pochodząca z Zaporoża, której prawie cała rodzina została na Ukrainie.

Reklama

Wszyscy zgromadzeni na proteście Ukraińcy to uchodźcy, którzy znaleźli się na Zachodzie wskutek rosyjskiego ataku. Przy dźwiękach ukraińskiej muzyki rozłożyli oni plakaty, mające przypominać o zbrodniach Rosji na Ukrainie.

W tym roku przedstawiciele Rosji nie uczestniczą w forum, które od poniedziałku do piątku zgromadzi dziesiątki wysokiej rangi polityków i wybitnych ekspertów z całego świata.

„Liczymy, że w czasie forum zostaną podjęte decyzje, które będą wsparciem dla Ukrainy. Wiele wystąpień i programów poświęconych jest właśnie naszemu krajowi” – powiedziała protestująca kobieta.

„Naszym zadaniem jest podtrzymanie zainteresowania wojną, bo świat jest nią już nieco zmęczony, a terror nie ustaje” – zauważyła. „Jesteśmy tym bardziej wdzięczni Polsce, która okazuje największe wsparcie Ukrainie. Prawdziwie czujemy, że jesteśmy bratnimi narodami” – zakończyła Ukraina.

We wtorek Ukraiński Dom w Davos odwiedzi prezydent Polski Andrzej Duda.

Z Davos Marcin Furdyna