Część była zatrudniona przez gazety "Spiegel", "Zeit", "Tagesspiegel" i inne media prywatne, ale około 120 beneficjentów pracowało dla nadawców publicznych, takich jak ARD, ZDF, WDR i rbb.

Między końcem 2017 a 2022 r. ok. 875 tys. euro trafiło do dziennikarzy z sektora publicznego, a ok. 597 tys. euro do dziennikarzy z mediów prywatnych. "Wielu dziennikarzy otrzymało tylko jednorazowe płatności, ale inni najwyraźniej stworzyli całkiem dochodową - finansowaną przez podatników - działalność uboczną" - pisze t-online.

"Lista opublikowana przez rząd federalny może wywołać nową dyskusję na temat bliskiego sąsiedztwa polityki i mediów" - zauważa portal.

Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)

Reklama