Turyńska gazeta w analizie sondażu zwraca uwagę na to, że rolnicze protesty, które charakteryzuje brak koordynacji, zaczynają wywoływać obawy, że ich wynikiem będą podwyżki. Boi się tego około 20 procent uczestników ankiety, przeprowadzonej na początku lutego, a więc w dniach odbywających się w wielu punktach kraju manifestacji i pikiet na traktorach.

Protesty szybko się skończą?

Producenci żywności protestują przede wszystkim przeciwko niskim cenom skupu, które - jak argumentują - nie rekompensują ponoszonych przez nich kosztów.

Reklama

12 procent obywateli wyraża niepokój co do jakości żywności trafiającej na włoskie stoły.

20 procent Włochów jest zdania, że protesty szybko się skończą.

Co najmniej 20 tysięcy osób na terenie rzymskiego Circus Maximus

W ostatnich dniach media informowały o podziałach wśród manifestujących ostatnio rolników, bo – jak zauważono - nie wszyscy występują przeciwko rządowi Giorgii Meloni. Dlatego, jak się podkreśla, może mieć to wpływ na dalszy przebieg akcji protestacyjnych.

Jeden z rolniczych liderów Danilo Calvani zapowiedział na czwartek manifestację z udziałem co najmniej 20 tysięcy osób na terenie rzymskiego Circus Maximus w centrum. “Nasz protest będzie kontynuowany” - ogłosił.

Pierwsza akcja w Wiecznym Mieście odbyła się w piątek, gdy do centrum wpuszczono kilka traktorów z reprezentantami branży, a w nocy prawie 200 pojazdów w kolumnie przejechało rzymską obwodnicą.

Z Rzymu Sylwia Wysocka