„Misje te mają na celu zabezpieczenie tych elektrowni i zarejestrowanie wszystkich uderzeń pochodzących z zewnątrz, w szczególności ostrzałów rosyjskiego agresora” – napisał Szmyhal na komunikatorze Telegram.

Premier Ukrainy nie określił harmonogramu ani szczegółów tych misji.

MAEA ma już swoich ekspertów w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej. Kolejni mają zostać rozmieszczeni w Równem, Chmielnickim, w Czarnobylu i w Południowoukraińskiej Elektrowni Jądrowej – podaje agencja AFP.

Reklama

„To znacznie zwiększy bezpieczeństwo tych miejsc” – zapewnił Szmyhal, zaznaczając, że priorytetem Ukrainy jest „demilitaryzacja” elektrowni zaporoskiej.

Grossi przed spotkaniem ze Szmyhalem na marginesie paryskiej konferencji „Solidarni z narodem ukraińskim” mówił, że negocjuje „porozumienie, które będzie wymagało zaangażowania strony rosyjskiej, aby chronić Zaporoską Elektrownię Atomową. Elektrownia wciąż jest w bardzo niepewnej sytuacji” – podała agencja AFP, cytując szefa MAEA.

Prezydent Emmanuel Macron poinformował podczas konferencji, że osiągnięto porozumienie ze stroną rosyjską w sprawie wycofania ciężkiej broni z okupowanej przez rosyjskie wojska Zaporoskiej Elektrowni Atomowej. Nie podał jednak jego szczegółów.

Z kolei Kreml zaprzeczył jakoby w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej znajdowała się ciężka broń. Potwierdził natomiast, że pozostaje w kontakcie z MAEA w sprawie sytuacji w tej elektrowni – podała agencja Reutera.