Amerykańsko-szwedzka umowa, która będzie wymagała zmian w konstytucji Szwecji, stworzy ramy dla współpracy obronnej Sztokholmu i Waszyngtonu oraz warunki prawne dla amerykańskiej obecności militarnej w nordyckim kraju wynika z oświadczenia szwedzkiego rządu.

Negocjacje z USA nad umową o wzmocnionej współpracy obronnej to „naturalna konsekwencja” długotrwałej współpracy obu krajów w obszarze bezpieczeństwa i obronności – ocenia szwedzki rząd i dodaje, że takie rozmowy „wyraźnie sygnalizują dalsze zaangażowanie USA w bezpieczeństwo Europy i naszego regionu”.

Stany Zjednoczone posiadają podobne umowy z wieloma krajami na świecie. Rząd Finlandii już we wrześniu ogłosił zamiar otwarcia podobnych co Szwecja negocjacji i spodziewa się, że mogą one trwać dwa lata. Zarówno Szwecja, jak i Finlandia wydały oświadczenia woli współpracy z USA w zakresie obronności jeszcze w 2016 roku.

Szwecja, która przez ponad 200 lat pozostawała poza sojuszami wojskowymi, w maju ubiegłego roku wraz z Finlandią złożyła wniosek o przyjęcie do NATO. Jedynymi krajami Sojuszu, które wciąż nie ratyfikowały przystąpienia Szwecji i Finlandii do NATO, są Turcja i Węgry.

Reklama