Wartość kontraktu na 246 gąsienicowych pojazdów CV90 to 59,7 mld koron, czyli ponad 2,5 mld euro. Na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu minister obrony Czech Jana Czernochova powiedziała, że zakup będzie realizowany zgodnie z umową międzyrządową ze Szwecją. Porozumienie zostało podpisane w środę.

Armia czeska pierwotnie chciała tylko 210 nowych bojowych wozów piechoty, ale ze względu na rosnące ceny produkcji zbrojeniowej resort postanowił skorzystać z możliwości i zakupi dodatkowe 36 pojazdów. Kontrakt jest największym zakupem sprzętu wojskowego w Republice Czeskiej.

Przetarg obejmuje również dostawę 29 pojazdów technicznych i części zamiennych. W umowie Szwecja zagwarantowała, że udział czeskich firm w produkcji osiągnie co najmniej 40 procent wartości kontraktu. Około 30 czeskich firm ma już podpisane z głównym producentem stosowne umowy.

Rząd Czech zobowiązał w środę szefową resortu obrony do negocjowania z Niemcami możliwości przystąpienia do przetargu na zakup nowoczesnych czołgów Leopard 2 A8. Praga spodziewa się, że udział we wspólnym przetargu z Berlinem pozwoli na znaczne obniżenie ceny, skrócenie czasu dostaw i zapewnienie odpowiedniego wsparcia logistycznego. Czechy chcą kupić około 70 czołgów, które powinny trafić na uzbrojenie do końca bieżącej dekady.

Reklama

Armia czeska używa obecnie zmodernizowanych czołgów T-72M4CZ. Kilkadziesiąt starszych T-72 Czechy przekazały Ukrainie. W zamian za tę pomoc Niemcy dostarczają stronie czeskiej 14 czołgów Leopard 2 A4 i wóz zabezpieczenia technicznego Bpz3 Buffel. Trzy pojazdy są już w Czechach.

Z Pragi Piotr Górecki (PAP)