„Wspólna europejska architektura bezpieczeństwa nie powiodła się, ponieważ Kreml chciał ponownie ustanowić swoją dominację nad Europą Wschodnią i Środkową” – powiedział Pistorius.
„Niestety, teraz przez najbliższe kilkadziesiąt lat będziemy musieli w Europie żyć z liniami podziału: z jednej strony jest wolna i demokratyczna Europa, z drugiej - autorytarna i podżegająca do wojny Rosja” – zauważył minister.
Pistorius zaapelował o poszukiwanie możliwości rozszerzania współpracy z partnerami, na przykład z krajów Afryki - nawet jeśli nie spełniają oni wszystkich standardów.
Konieczność „wyjścia ze strefy komfortu"
„Niemcy są gotowe, jeśli zajdzie taka potrzeba, wysłać do państw afrykańskich większą liczbę doradców wojskowych” – powiedział, podkreślając konieczność „wyjścia ze strefy komfortu”.
Brak działań może spowodować, że to Rosja rozszerzy swoje wpływy. „Dotyczy to również materiałów wojskowych” – ostrzegł minister.
„Niemcy nie chcą, aby broń wpadła w niepowołane ręce. Jednocześnie nie możemy oczekiwać, że kraje globalnego Południa będą bronić siebie i porządku światowego opartego na zasadach, jeżeli odmówimy im niezbędnych materiałów” – oznajmił szef resortu obrony Niemiec.