Zaminowane drogi i ataki dronów
Do pierwszych incydentów doszło w rejonie miejscowości Grafowka, gdzie na minie eksplodował autobus przewożący mieszkańców do pracy. Kilka osób zostało rannych. Ponadto, drony zaatakowały pojazdy na drogach wokół tej miejscowości – zarówno ciężarówki, jak i auta osobowe. W Krasnej Jarudze jeden z dronów spadł na transformator, powodując pożar.
Siły pancerne i próba przerwania obrony
Według dostępnych raportów, Ukraina zaangażowała w ten atak co najmniej 15 jednostek opancerzonych, w tym czołgi i maszyny inżynieryjne. Pomimo intensywności ataku, skala tej operacji jest mniejsza w porównaniu do wcześniejszych prób przełamania rosyjskiej granicy. Atakujący wykorzystywali szybkie mobilne środki, takie jak quady, które poruszały się pod osłoną czołgów i artylerii. Pomimo tego, rosyjska obrona odparła atak, niszcząc dronami m.in. czołgi i maszyny inżynieryjne i zmuszając ukraińskie siły do odwrotu w kierunku obwodu sumskiego.
Opublikowane nagrania operatorów z pola walki pokazują, jak rosyjskie FPV-drony precyzyjnie uderzają w ukraińskie pojazdy, eliminując kolejne jednostki próbujące przekroczyć granicę. Wśród trafionych jednostek znalazły się:
- bojowy wóz piechoty M2A2 Bradley ODS-SA – zaawansowany amerykański pojazd, wyposażony w nowoczesne systemy kierowania ogniem. Rosjanie nie żałowali na niego dronów i do jego unieruchomienia i zniszczenia zużyto ich kilka.
- BMP-1TS z modułem „Spis” – ukraińska modernizacja klasycznej BMP-1, uzbrojona w nowoczesne stanowisko bojowe.
- IMR-2 – ciężka maszyna inżynieryjna, wykorzystywana do torowania przejść przez przeszkody i barykady.
- Wisent 1MC – niemiecki pojazd inżynieryjny przeznaczony do operacji w trudnym terenie.
Mimo intensywnych ataków Rosjanie twierdzą, że nie odnotowali dużego przełamania ukraińskich sił w głąb Rosji. Władze regionu już jednak wprowadziły czasowe ograniczenia w przemieszczaniu się ludności, a także aktywowały syreny alarmowe. W obawie przed powtórką z wydarzeń z zeszłego roku jaki emiały w obwodzie kurskim, lokalne służby podjęły decyzję o prewencyjnej ewakuacji mieszkańców wybranych przygranicznych osiedli.
Taktyka Ukraińców – testowanie rosyjskiej obrony?
Eksperci wskazują, że ukraińskie dowództwo może stosować taktykę rozpoznania bojem – testując rosyjskie pozycje obronne w różnych miejscach, aby znaleźć słaby punkt. Równoczesne ataki w obwodach biełgorodzkim, kurskim i briańskim mogą mieć na celu rozproszenie sił rosyjskich. Ukraina obawia się obecnie rosyjskiej ofensywy na obwód sumski i jej działania mogą mieć wyprzedzający charakter. Tego rodzaje akcje mają opóźnić rozpoczęcie rosyjskiego ataku. Choć ten atak Ukrainy został odparty, eksperci ostrzegają, że może to być jedynie wstęp do większej ofensywy. Rosyjskie wojsko prowadzi zmasowane kontrataki na ukraińską logistykę i punkty koncentracji sił, aby osłabić kolejne potencjalne próby natarcia.
Polityczne tło incydentu – demonstracja siły przed rozmowami?
Ukraiński atak nastąpił tuż przed wczorajszymi rozmowami między Donaldem Trumpem, a Władimirem Putinem. Nie jest tajemnicą, że Kijów próbuje wzmocnić swoją pozycję negocjacyjną przed kluczowymi spotkaniami światowych liderów. Bez wątpienia po wycofaniu sił ukraińskich z okolic rosyjskiej Sudży, pozycja negocjacyjna Ukrainy osłabła.