W czwartek rozpatrywane były przez sąd dwa protokoły administracyjne dotyczące niezastosowania się do nakazu usunięcia zakazanych treści. Zaledwie dwa dni wcześniej Google został skazany za to samo wykroczenie na grzywnę stanowiącą równowartość ponad 190 tys. USD.

Urząd Roskomnadzor, państwowy regulator internetu w Rosji, zarzuca należącemu do Google'a serwisowi YouTube, że nie usunął około 5 tys. materiałów zawierających treści uznane w Rosji za zakazane. Regulator oświadczył, że chodzi m.in. o materiały zawierające kłamliwe informacje na temat koronawirusa. Roskomnadzor określił YouTube jako lidera pod względem skali nieusuwanych, a zabronionych w Rosji treści internetowych.

Pod koniec lipca sąd ukarał Google'a grzywną w wysokości 3 mln rubli (41 tys. USD) za odmowę lokalizowania danych rosyjskich użytkowników na terenie Rosji. Za to samo wykroczenie karane są w Rosji portale społecznościowe - Twitter i Facebook.