Władze w Kijowie poinformowały, że chodzi o sieroty i dzieci pozbawione opieki rodzicielskiej w wyniku działań wroga, które przed 24 lutego 2022 roku, czyli początkiem wojny, posiadały ukraińskie obywatelstwo, a następnie zostały bezprawnie wywiezione do Rosji lub na tereny Ukrainy okupowane przez agresora (https://t.me/vereshchuk_iryna/1847).

Sędziowie Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK) przychylili się w piątek do wniosku prokuratury, uznając, że są realne podstawy, by sądzić, że Władimir Putin jest odpowiedzialny za zbrodnie wojenne polegające na nielegalnych deportacjach dzieci z okupowanych terenów Ukrainy do Rosji. W tej samej decyzji MTK wydał również nakaz aresztowania Lwowej-Biełowej, oskarżanej o te same zbrodnie.

Jak informowała wcześniej PAP, władze Ukrainy wyjaśniały, że nie mają możliwości weryfikacji liczby dzieci deportowanych do Rosji. Dane ogłaszane przez stronę ukraińską na stronie childrenofwar.gov.ua dotyczą zweryfikowanych i potwierdzonych przez nią przypadków, jednak – jak zaznaczają Ukraińcy – nie są pełne.

Obecnie rządowa strona Children of War informuje o 16 226 przypadkach deportacji i sprowadzeniu do kraju 308 dzieci. Według tych danych w wyniku rosyjskiej agresji zginęło co najmniej 464 dzieci, a 935 zostało rannych. 386 dzieci ukraińska policja uznała za zaginione. (PAP)

Reklama