Ministerstwo podkreśliło, że były to "masowe uderzenia" przeprowadzone z użyciem dronów i pocisków rakietowych, a ich celem były "liczne obiekty cywilne", w szczególności - ukraińska infrastruktura energetyczna. "Uderzenia te (...) stanowią kolejne pogwałcenie prawa międzynarodowego", a Rosja "kontynuuje bez wytchnienia strategię zastraszania", nie liczy się też z życiem ukraińskich cywilów - ocenił resort.

MSZ oświadczyło, że Francja nadal będzie wspierać Ukrainę i okazywać jej pomoc wojskową zgodnie z dwustronnym porozumieniem o współpracy w sferze bezpieczeństwa, podpisanym 16 lutego w Kijowie przez prezydentów Emmanuela Macrona i WołodymyraZełenskiego.

Wojska rosyjskie uderzyły w nocy z czwartku na piątek i w piątek rano głównie w obiekty infrastruktury krytycznej i energetycznej w obwodach iwano-frankowskim i zakarpackim - podały władze tych regionów na zachodzie Ukrainy. Rosjanie zaatakowali dronami i pociskami rakietowymi obwody zaporoski, charkowski, chmielnicki, odeski, dniepropietrowski, połtawski, mikołajowski, winnicki, lwowski, iwano-frankowski i zakarpacki. Zginęło co najmniej pięć osób, a 18 zostało rannych. (PAP)