Wielka amerykańska pomoc dla Ukrainy ogłoszona

W czwartek, 26 września 2024 roku Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden zapowiedział olbrzymią pomoc wojskową dla Ukrainy. Jej wartość jest szacowana na ponad 8 mld dol., co po dzisiejszym kursie daje ponad 30 mld zł. Zdaniem amerykańskiego polityka, dzięki nowym dostawom Ukraina będzie miała szansę wygrać wojnę z Rosją.

ikona lupy />
Oprócz wyrzutni systemu Patriot Ukraina otrzymała także systemy przeciwlotnicze NASAMS. Widoczny na zdjęciu należy do Norwegii. / Luftforsvaret / Ole Andreas Vekve / Forsvaret

Deklaracje nie padły w przypadkowym momencie. Zbiegły się bowiem z wizytą prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Stanach Zjednoczonych. Ukraiński przywódca spotkał się tam m.in. z amerykańskim prezydentem Joe Bidenem, a także wziął udział w Radzie Bezpieczeństwa ONZ.

8 mld dolarów pomocy dla walczącej Ukrainy

Ogłoszona dziś pomoc jest podzielona na dwie podstawowe części. Pierwsza, warta aż 5,5 mld dol., będzie przydzielona przed końcem amerykańskiego roku fiskalnego (w najbliższy poniedziałek). Będzie tak, ponieważ wtedy wygasa upoważnienie do finansowania i po tej dacie pieniądze by przepadły. Omawiany sprzęt zostanie przekazany w ramach Presidential Drawdown Authority (PDA). To mechanizm, który umożliwia szybką realizację dostaw bez konieczności uzyskiwania zgody Kongresu. Sprzęt pochodzi z zapasów Departamentu Obrony.

Drugą część wparcia wyceniono na 2,4 mld dol. Są to pieniądze, które zostaną alokowane w amerykańskim przemyśle w ramach procedury USAI (Ukraine Security Assistance Initiative). To inny mechanizm wsparcia militarnego Stanów Zjednoczonych dla Ukrainy, różniący się od PDA. USAI nie polega na szybkim przekazywaniu uzbrojenia z bieżących zasobów amerykańskiego wojska, jak to ma miejsce w przypadku PDA, lecz na finansowaniu zakupu nowego sprzętu wojskowego, usług oraz szkoleń dla ukraińskich sił zbrojnych.

ikona lupy />
Wyrzutnia M142 HIMARS w użyciu przez Siły Zbrojne Ukrainy. Przekazany przez USA sprzęt wojskowy zmienił losy wojny. / Telegram / Hanna Malar

Zgodnie z oświadczeniem Białego Domu, w ramach USAI Ukraina uzyska dodatkowe systemy obrony powietrznej, bezzałogowce, a także amunicję powietrze-ziemia. Dodatkowo środki pozwolą wzmocnić ukraiński przemysł obronny i wesprą Ukraińców w eksploatacji i konserwacji amerykańskiego sprzętu wojskowego.

Bomby i rakiety dla Ukrainy. Co znajdziemy we wsparciu?

Co znajdzie się w nowym pakiecie pomocowym? Biały Dom chwali się m.in. dostarczeniem dla Ukrainy bomb szybujących JSOW (Joint Standoff Weapon). To względnie tania i sprawdzona amunicja precyzyjna o zasięgu nawet 130 km. W przeciwieństwie do pocisków rakietowych nie posiada ona własnego silnika. Spuszczona z odpowiedniej wysokości oraz z odpowiednią prędkością może przelecieć ponad 100 km i razić cel wielkości kilku metrów.

Broń idealnie nadaje się do użycia przy pomocy F-16 i przez wiele lat to właśnie zasobniki szybujące JSOW były bronią naszych pilotów o najdłuższym zasięgu. Obecnie Polska dysponuje jednak pociskami JASSM o jeszcze większych zasięgu (w podstawowej wersji to 370 km, a w wersji o zwiększonym zasięgu, ponad 900 km).

ikona lupy />
Ukraina potrzebuje pomocy w szkoleniu pilotów samolotów F-16. Obecnie zbyt mała liczba pilotów ogranicza wykorzystanie maszyn. / Media / www.president.gov.ua

Oprócz zasobników szybujących Ukraina zyska dodatkową baterię systemu obrony przeciwlotniczej Patriot wraz z zapasem pocisków do nich. Ukraińcy dostaną także dostęp do szkolenia pilotów F-16 w USA. Zgodnie z deklaracją Białego Domu chodzić ma o dodatkowe 18 miejsc w 2025 roku.

Oprócz wspomnianego wyposażenia Ukraina otrzyma także pociski dla systemów HIMARS (High Mobility Artillery Rocket Systems), amunicję dla artylerii lufowej kal. 155 i 105 mm, pociski przeciwpancerne (Javelin oraz AT-4), opancerzone pojazdy M1117, pojazdy MRAP, lekkie pojazdy taktyczne czy łodzie patrolowe.