Jak przypomniało we wtorek lizbońskie radio TSF, o ile przed wakacjami niespełna 50 proc. właścicieli restauracji w Portugalii deklarowało poważne problemy finansowe, o tyle w październiku było ich już ponad 60 proc.

Zarówno stołeczna rozgłośnia, jak i przedstawiciele sektora gastronomicznego, wskazują jednak na “zwycięzców” w dobie epidemii. Są nimi właściciele punktów gastronomicznych oferujących potrawy na wynos.

“Systematycznie zmieniają się w czasie epidemii zwyczaje gastronomiczne w naszym kraju. Widocznym zjawiskiem jest unikanie przez klientów restauracji i zamawianie gotowych posiłków do domów” - powiedział PAP Miguel Monteiro, właściciel spółki cateringowej Adapt z Lizbony.

Reklama

Ekspert gastronomiczny wskazał, że w dobie Covid-19 liczba klientów portugalskich restauracji spadła o około połowę.

Jak wyjaśnił Monteiro, inne straty lokalom gastronomicznym przynoszą zakazy dotyczące obrotu alkoholem. Dodał, że na podstawie obowiązującego w Portugalii od połowy września stanu klęski placówki handlowe nie mogą sprzedawać napojów alkoholowych po godz. 20.

“Placówki te, a także bary i restauracje, powinny zostać zamknięte pomiędzy 20 a 23. Godzinę ich zamknięcia ustalają poszczególne władze gminne. W barach i restauracjach, które mają ogródki gastronomiczne, alkohol może być sprzedawany do godz. 20. Później obrót nim może odbywać się tylko wewnątrz lokalu” - powiedział lizboński restaurator.

Na koronakryzysie tracą również występujący w portugalskich placówkach gastronomicznych muzycy, głównie wykonawcy muzyki fado. Wszystko przez ograniczenia sanitarne oraz krótsze godziny funkcjonowania lokali.

“Nasza branża jest jedną z najbardziej doświadczonych wskutek koronakryzysu. Organizowanie masowych imprez jest zabronione, a koncertowanie w lokalach gastronomicznych sporadyczne. Wszystko to sprawia, że na epidemii straciliśmy ponad 80 proc. dotychczasowych wpływów” - powiedział PAP Pedro, gitarzysta w jednym ze stołecznych zespołów fado.

Portugalski artysta dodał, że pomimo epidemii udało mu się wystąpić w okresie Covid-19 na kilku zagranicznych koncertach. “Jeden z nich miał miejsce we wrześniu w Polsce, w Gdańsku” - dodał muzyk.