"W każdym razie z dzisiejszej perspektywy uważam, że pozostanie Rosji członkiem OBWE ma sens" - oświadczyła Schmid w poniedziałek w wywiadzie dla "Die Welt". "Utrzymywanie otwartych kanałów dyplomatycznych nie oznacza zgody" na to co robi Rosja - dodała.

Niemiecki dziennik przypomina, że ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba wzywa do wyrzucenia Rosji z OBWE w związku z jej inwazją na Ukrainę.

"W 2022 roku Polska przewodniczyła OBWE i na każdym spotkaniu stawiała na porządku dziennym wojnę Rosji z Ukrainą" - powiedziała Schmid. "Nie było +business as usual+. Przecież siedzenie przy jednym stole nie oznacza wymiany dyplomatycznych uprzejmości. Wręcz przeciwnie, już 3 marca np. zdecydowana większość państw uruchomiła mechanizm OBWE do badania naruszeń praw człowieka w związku z rosyjską inwazją na Ukrainę" - dodała sekretarz generalna.

Zdaniem Schmid "pewnego dnia będziemy też znowu potrzebować kanałów komunikacji. A OBWE jest jedyną organizacją bezpieczeństwa, w której wszyscy, którzy mają znaczenie dla europejskiej architektury bezpieczeństwa zasiadają przy jednym stole".

Reklama

bml/ ap/