Jak poinformowało Downing Street, Sir Keir Starmer zwrócił ponad 6 tys. funtów (ponad 30 tys. zł) za prezenty otrzymane od czasu objęcia urzędu. Premier pokrył koszty sześciu biletów na koncert Taylor Swift, czterech biletów na wyścigi oraz umowy wynajmu odzieży od ulubionej projektantki jego żony, Victorii Starmer.

Opozycja oskarżyła Partię Pracy o hipokryzję

Nastąpiło to po krytyce Starmera i jego zespołu, którzy przyjęli dziesiątki tysięcy funtów od bogatych darczyńców – podaje Sky News. Opozycja oskarżyła Partię Pracy o hipokryzję, biorąc pod uwagę, że obiecali oni „oczyścić politykę”, jeśli wejdą do rządu. Starmer stwierdził, że to „słuszne”, by zwrócił pieniądze za prezenty, podczas gdy on sam opracowuje nowy zestaw zasad regulujących darowizny – obecnie opierają się one na indywidualnej ocenie.

Koncerty, ubrania, wyścigi. Kosztowne prezenty Partii Pracy

Prezenty opłacone przez Starmera obejmują cztery bilety na koncert Taylor Swift od Universal Music Group o łącznej wartości 2800 funtów, dwa od Związku Piłki Nożnej o wartości 598 funtów oraz cztery bilety na wyścigi Doncaster od Arena Racing Corporation o wartości 1939 funtów. Premier pokrył również koszty wypożyczenia ubrań za 839 funtów od Edeline Lee, projektantki, której ubrania jego żona nosiła na London Fashion Week.

Keir Starmer na meczach, wicepremierka na Ibizie

Starmer zaakceptował również prezent w postaci „odzieży i wsparcia osobistego” (warty kolejne 6 134 funtów) dla żony w czerwcu, od prominentnego darczyńcy Partii Pracy Lorda Waheeda Alli. Prawdopodobnie zostanie to poddane kontroli po tym, jak okazało się, że członek Partii Pracy i jeden z głównych darczyńców partii stoi w obliczu dochodzenia Izby Lordów w sprawie „domniemanego niezarejestrowania interesów”, co prowadzi do możliwego naruszenia kodeksu postępowania członków.

Premier przyjął również warte 920 funtów dwa bilety na derby północnego Londynu od Tottenham Hotspur we wrześniu i bilety warte 1000 funtów od Arsenalu FC na mecz w sierpniu. Z kolei wicepremierka Angela Rayner zadeklarowała, że sprezentowano jej wartą 836 funtów „wizytę na stanowisku DJ-a” po tym, jak widziano ją imprezującą na Ibizie.

oprac. Marta Mitek