– Porozumieliśmy się z przedstawicielami Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego w zakresie zmian regulaminu wynagradzania i regulaminu pracy – ogłosiła wczoraj szefowa PAŻP Anita Oleksiak. Dodała, że będzie ciągłość zapewnienia służb w polskiej przestrzeni powietrznej. – Tym samym kończymy dywagacje dotyczące możliwości paraliżu polskiego nieba – stwierdziła.
Konflikt, który rozgorzał pod koniec zeszłego roku, dotyczył wynagrodzeń i warunków pracy. Ogromna większość z zatrudnionych w Warszawie ponad 210 kontrolerów ruchu lotniczego nie zgodziła się na proponowane obniżki wynagrodzeń, które poprzednie szefostwo agencji chciało przeforsować w związku z pandemią. W tej grupie oprócz pracowników odpowiadających za naprowadzanie samolotów na Lotnisko Chopina dużą część stanowią ci, którzy odpowiadają za nawigację maszyn lecących nad Polską tranzytem na dużych wysokościach. W efekcie oprócz odwołania większości rejsów z Warszawy czy Modlina groziło też zamknięcie dużej części przestrzeni powietrznej nad naszym krajem.
Większość protestujących pracowników po odmowie przyjęcia nowych warunków zatrudnienia miała odejść z pracy już dwa miesiące temu. Pod koniec kwietnia obie strony uznały, że przedłużają rozmowy, a ostatecznym terminem osiągnięcia porozumienia jest 10 lipca. „Zmiany w regulaminie pracy i aneksie do regulaminu wynagradzania wpływają pozytywnie na bezpieczeństwo ruchu lotniczego, organizację i kulturę pracy oraz tworzą obiektywne kryteria wynagradzania pracowników operacyjnych PAŻP” – napisali wczoraj w oświadczeniu przedstawiciele związku zawodowego kontrolerów. Dodali, że będą rekomendować swoim członkom podpisywanie nowych umów o pracę opartych o wynegocjowane warunki.
Reklama