Plany władz Telekomunikacji zakładają, że w 2011 roku firma sprzeda tyle polis, iż ubezpieczyciele zbiorą z nich ok. 200 mln zł składek.

TP stałaby się wówczas jednym z największych pośredników ubezpieczeniowych w kraju, docierając do swoich klientów m.in. poprzez Neostradę i call centre.

Telekomunikacja porzuciła pomysł założenia własnej spółki ubezpieczeniowej - dowiedziała się gazeta.