Konsumpcyjny model życia, rozwój przemysłu i techniki spowodowały, że wytwarzamy tony odpadów. Znaczną część strumienia odpadów stanowią odpady komunalne, których źródłem powstania są gospodarstwa domowe. Według GUS w 2008 roku zebrano w Polsce 10,036 mln ton odpadów komunalnych, z czego tylko 8,6 proc. selektywnie, co stanowi znikomą gwarancję recyklingu takich surowców wtórnych jak papier, szkło czy plastik.

Krajowy plan

Część odpadów komunalnych trafia co prawda do sortowni, gdzie z całkowitego strumienia odpadów wyodrębniane są surowce wtórne. W dalszym ciągu jednak podstawowym rodzajem instalacji do zagospodarowania odpadów komunalnych w Polsce są składowiska odpadów, z czym wiąże się groźba obciążenia nas znaczącymi unijnymi karami. Zgodnie z Krajowym planem gospodarki odpadami 2010 (uchwała Rady Ministrów nr 233 z 29 grudnia2006 r., M.P. nr 90, poz. 946) zakłada się wzrost jednostkowego wskaźnika wytwarzania odpadów na poziomie 5 proc. w okresach 5-letnich, właściwe zagospodarowywanie odpadów stanowi więc jeden z podstawowych problemów ochrony środowiska. Efektywne wykorzystanie odpadów komunalnych, szczególnie tych, których nie udało się zebrać selektywnie, spędza sen z oczu wielu działaczom ochrony środowiska, ale i stanowi nową ideę dla energetyków, naukowców poszukujących alternatywnych źródeł ciepła i energii. Rządząca prawem ochrony środowiska (t.j. z 2008 r. Dz.U. nr 25, poz. 150 ze zm.) zasada zrównoważonego rozwoju stawia sobie za cel pozyskiwanie nowych, odnawialnych źródeł energii. Wzrastające zapotrzebowanie na energię oraz rosnące ceny paliw podstawowych zmuszają wręcz producentów do poszukiwania paliw zastępczych.

Katalog odpadów

Reklama
Ustawa o odpadach (t.j. Dz.U. z 2007 r. nr 39, poz. 251 ze zm.) pozwala na spalanie odpadów celem wytworzenia energii wykorzystywanej poza procesem termicznego przekształcania odpadów, a także na współspalanie odpadów z paliwami podstawowymi. Termicznemu przekształcaniu odpadów (procesowi unieszkodliwiania D10 i odzysku R1) poddano jednak, według danych z Krajowego planu gospodarki odpadami 2010, tylko 0,4 proc. ogólnej ilości wytwarzanych odpadów i 0,4 proc. ogólnej ilości zebranych odpadów i co gorsza, nie zanotowano w tym zakresie większego postępu. W Polsce spalarnie odpadów komunalnych budziły i nadal budzą silny społeczny sprzeciw, pewnym pośrednim rozwiązaniem jest więc produkcja z odpadów paliwa alternatywnego.
Odpady, by móc zyskać miano paliwa alternatywnego, poddawane są rozdrobnieniu, co nie pozbawia ich w istocie charakteru odpadu. Zgodnie z rozporządzeniem ministra środowiska z 27 września 2001 r. w sprawie katalogu odpadów (Dz.U. nr 112, poz. 1206) źródłem powstania paliwa alternatywnego jest bowiem instalacja, urządzenie służące do mechanicznej obróbki odpadów (np. obróbki ręcznej, sortowania, zgniatania, granulowania). Paliwo alternatywne powstaje z wysegregowanych palnych suchych frakcji odpadów komunalnych, nienadających się z różnych względów do innego przetworzenia, takich jak papier, tkaniny, tektura, tworzywa sztuczne typu PET etc. Innymi słowy, produkt taki nadal w świetle prawa pozostaje odpadem (o kodzie 19 12 10), dlatego też nazwanie go paliwem alternatywnym ma znaczenie wyłącznie propagandowe.
Podmiot prowadzący w ramach swojej działalności spalanie paliwa alternatywnego (spalanie odpadów z odzyskiem energii) musi mieć zgodę na prowadzenie odzysku odpadów, w stosunku do których, z chwilą ich przyjęcia, staje się posiadaczem w rozumieniu przepisów ustawy o odpadach. Na tej zasadzie przedsiębiorca musi stosować przepisy rozporządzenia ministra gospodarki z 21 marca 2002 r. w sprawie wymagań dotyczących prowadzenia procesu termicznego przekształcania odpadów (Dz.U. nr 37, poz. 339 ze zm.), rozporządzenie to bowiem ma zastosowanie zarówno do spalania, współspalania odpadów z odzyskiem energii, jak i dla zwykłego spalania odpadów w ramach wyłącznie procesu unieszkodliwiania. Uzyskane w ten sposób paliwo alternatywne wiąże się wyłącznie z procesem odzysku, nie jest natomiast recyklingiem. Z tą wyższą formą odzysku mamy do czynienia wówczas, gdy następuje powtórne przetworzenie substancji i materiałów dokonane w określonym celu. Paliwo alternatywne uzyskane w procesie recyklingu traciłoby przymiot odpadu, wobec czego podmiot je wykorzystujący nie podlegałby przepisom ustawy o odpadach i cytowanego rozporządzenia. Wówczas mogłoby być ono stosowane w określonym urządzeniu spalającym na tych samych zasadach jak każde paliwo dla danego urządzenia uznane za podstawowe.

Brak przepisów

Aby odpadowcy i energetycy mogli zjednoczyć swoje siły w pozyskiwaniu energii z odpadów, należałoby zdefiniować w prawie, iż paliwo z odpadów komunalnych nie jest odpadem, lecz surowcem energetycznym posiadającym określoną wartość majątkową. To że paliwa alternatywne traktowane są jako odpad, sprawia, że nie znajdują one należnego im uznania, a spalanie odpadów komunalnych z odzyskiem energii nosi według ustawodawcy, mimo tegoż odzysku, znamiona unieszkodliwiania.
Przyczyn niewielkiego wykorzystania paliwa alternatywnego wyprodukowanego z odpadów wytworzonych w Polsce upatruje się także w braku wyraźnych prawnych ograniczeń sprowadzania do Polski paliw alternatywnych z innych krajów, w szczególności z Niemiec. Odpady przeznaczone jako paliwo alternatywne o kodzie 19 12 10 stanowią odpad nieujęty na żadnej z list odpadów (zielonej, bursztynowej) stanowiącej załącznik do rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady nr 1013/2006 w sprawie przemieszczania odpadów, w związku z powyższym ich transgraniczne przemieszczanie objęte jest procedurą uprzedniego pisemnego zgłoszenia i zgody, określoną w Tytule II powyższego rozporządzenia. Postuluje się w związku z tym, aby przepisami prawa określić warunki przywozu do Polski odpadów w postaci paliwa alternatywnego, w szczególności poprzez wyłączenie możliwości przywozu paliwa przetworzonego z odpadów komunalnych i odpadów posortownicznych z odpadów komunalnych o kodzie 19 12 12, a także odpadów wymagających wykonania dodatkowych operacji przejściowych przed ich skierowaniem do instalacji realizującej odzysk.
ikona lupy />
Sortowanie śmieci / Bloomberg