Celem pakietu pomocowego dla Grecji nie może być w wiarygodny sposób zapobieżenie upadłości. Przy wszystkich radykalnych środkach oszczędnościowych i reformach strukturalnych, których wymaga, liczby się po prostu nie sumują. Głównym powodem, dla którego mogę to wskazać, jest odwrócenie wzrostu rentowności greckich obligacji i powstrzymanie zarazy.
Powinniśmy się cieszyć z porozumienia zawartego z Atenami. W przeciwnym razie strefa euro mogłaby nie przetrwać, a ten artykuł stałby się nekrologiem. Z zadowoleniem stwierdzam również, że decydenci pozytywnie odpowiedzieli na pytanie, czy władze kiedykolwiek będą w stanie stawić czoła sytuacji. Zrobili to i należy im się za to szacunek.

To jest tylko część artykułu, zobacz pełną treść w e-wydaniu Dziennika Gazety Prawnej: "Reforma albo rozpad UE".

W dalszej części artykułu przeczytasz dokładną diagnozę stanu państw strefy euro i Unii Europejskiej oraz dowiesz się, jakie środki zaradcze powinny zostać podjęte.

Reklama