"Dzisiaj mamy dużą zmienność na złotym, ale w wąskim przedziale, to wynik spekulacji na temat tego, jak będzie wyglądał EFSF po środowym szczycie UE. Rynek wyczekuje na jutrzejsze rozstrzygnięcia. Dane GUS były dzisiaj na drugim planie" - powiedział PAP Sławomir Bychowski, diler walutowy z ING BSK.

>>> Czytaj też: Dr Zagłada: Jest ponad 50 proc. szans, że recesja uderzy w potęgi gospodarcze

GUS podał, że sprzedaż detaliczna we wrześniu wzrosła o 11,4 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2010 roku, a mdm wzrosła o 1,3 proc. Sprzedaż detaliczna realnie wzrosła we wrześniu o 7,7 proc. rdr.

>>> Polecamy: W środę nie będzie posiedzenia rady ECOFIN

Reklama

GUS podał także, że stopa bezrobocia we wrześniu wyniosła 11,8 proc., tak samo jak w sierpniu 11,8 po korekcie.

Zdaniem dilera zbudowanie scenariuszy dla rynku walutowego będzie możliwe dopiero po rozstrzygnięciach środowego spotkania przywódców państw UE.

"Istotne będzie jak zachowają się wówczas giełdy, jak będzie wyglądał kurs euro-dolara" - podkreślił.

Na rynku długu panuje we wtorek duża nerwowość wywołana oczekiwaniami na środowe spotkanie liderów UE w sprawie europejskiego kryzysu zadłużenia.

"Widać nerwowość przed szczytem. Spoglądamy przede wszystkim na kwotowania euro-złotego i zachowanie giełd. Sentyment na rynku jest słaby, nie widać zainteresowania ze strony kupujących papiery" - powiedział PAP diler jednego z dużych banków zagranicznych.

"Niepewność nie zachęca do zakupów" - dodał.

Polska prezydencja w UE postanowiła nie zwoływać posiedzenia Rady ECOFIN w środę, 26 października. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez resort finansów prace nad całościowym pakietem rozwiązań w reakcji na kryzys zadłużeniowy będą przedmiotem specjalnego nieformalnego posiedzenia szefów państw i rządów UE.