W Polsce jeden przelew przechodzący z banku do banku w kilkanaście sekund przypada na 618 przelewów standardowych. Wciąż nie stanowi to nawet 1 proc. ogółu przelewów, ale z badań TNS Polska wynika, że przynajmniej raz z możliwości błyskawicznego przekazania pieniędzy skorzystało już 15 proc. badanych Polaków. Tymczasem przelewy natychmiastowe, realizowane w ciągu chwili, przez 24 godz. na dobę i 7 dni w tygodniu, pozostają innowacją, która dostępna jest zaledwie w 16 krajach na świecie. Jak wynika z raportu Global Payment Systems Analysis, autorstwa Lipis Advisors, systemy, które umożliwiają takie transakcje, funkcjonują, oprócz Polski, tylko w Szwecji, Szwajcarii, Wielkiej Brytanii, Turcji, Brazylii, Chile, Meksyku, RPA, Nigerii, Indiach, Korei Południowej, Japonii, Singapurze i na Tajwanie.

W lipcu, przez prowadzony przez sopocką spółkę Blue Media System Płatności Blue-Cash, klienci zrealizowali 133 tys. przelewów natychmiastowych, wartych 99,4 mln zł. Ich liczba w porównaniu z zeszłym rokiem podwoiła się. W drugim systemie oferującym tego rodzaju usługę, należącym do Krajowej Izby Rozliczeniowe, liczba przelewów w ciągu roku potroiła się. Poprzez Express Elixir KIR klienci wykonali ponad 88 tys. przelewów na prawie 380 mln zł. W powszechnie wykorzystywanym systemie Elixir, przeszło w tym czasie ponad 136 mln standardowych przelewów.

>>> Czytaj też: Ranking kont oszczędnościowych - sierpień 2014

Szybko, szybko za rekrutację na studia i towar dla kontrahenta

Reklama

Według Blue Media, która koncentruje się na obsłudze klientów indywidualnych i której system umożliwia realizację przelewu o maksymalnej wartości 20 tys. zł (nie stawia ograniczeń co do liczby operacji w ciągu dnia, limit ten zazwyczaj narzucają jednak banki) szybkie przelewy przeciętnemu Kowalskiemu służą głównie do terminowej spłaty różnego rodzaju zobowiązań: rachunków za prąd czy telefon, obsługi kredytów mieszkaniowych i ratalnych, spłaty kart kredytowych. Możliwość błyskawicznego przekazania pieniędzy chętnie wykorzystywana była również przy okazji zakupów letnich wyjazdów zagranicznych i przesyłaniu pieniędzy dzieciom na wakacjach. Obecnie po przelewy natychmiastowe sięgają m.in. przyszli studenci przy okazji regulowania opłat rekrutacyjnych na uczelnie. Średni przelew w Systemie Płatności Blue-Cash wynosi ok. 750 zł.

Z kolei w opinii KIR, przelew natychmiastowy w coraz większym stopniu staje się również narzędziem usprawniającym zarządzanie płynnością finansową firm. Pomaga w tym całkiem spory, bo wynoszący 100 tys. zł limit jednej natychmiastowej operacji w Express Elixirze. Średnia wartość przelewu przekracza 4,3 tys. zł.

Zanim wykonasz, sprawdź kiedy wysłać i czy w ogóle dojdzie

System KIR, tak jak Blue Media, również nie nakłada ograniczeń co do liczby transakcji w ciągu dnia. Podobnie jest z możliwością dokonywanie operacji przez 7 dni w tygodniu 24 godz. na dobę. Banki nie są jednak zazwyczaj tak elastyczne, dlatego sięgający po przelew natychmiastowy powinni wcześniej sprawdzić w jakich dniach i godzinach wychodzą i przychodzą przelewy natychmiastowe w danym banku. Kluczowe jest też upewnienie się, czy przelew ma szansę dotrzeć do banku adresata.

Pierwsza przyspieszyła przelewy spółka Blue Media

Początek szybkim przelewom dała spółka Blue Media już w 2008 r. Zaczęło się od pomysłu założenia kont w wielu bankach i wykorzystania reguły szybkich przelewów wewnętrznych. Gdy zainteresowany błyskawiczną transakcją klient, który skorzystał z pośrednictwa Blue Media, przelewał pieniądze z banku A do banku B, to w banku A pieniądze trafiały na konto Blue Media, a w banku B z konta Blue Media na konto odbiorcy. Błyskawiczny przelew był realizowany, choć pieniądze nie opuszczały banku nadawcy. Do dziś metoda ta mocno poprawia dostępność do przelewów natychmiastowych. Choć w 2012 r. ruszyły już w Polsce dwa specjalne systemy bezpośrednich przelewów natychmiastowych. Należący do Blue Media System Płatności BlueCash do tej pory wdrożyło 38 banków (m.in. Alior, T-Mobile Usługi Bankowe – wcześniej Alior Sync, mBank, EuroBank, BPH oraz 33 banki spółdzielcze). Przelew natychmiastowy, dzięki połączeniu Systemu Płatności BlueCash z systemem przelewów wewnętrznych, można poprzez BM wykonać między 55 bankami. Są tu obecne niemal wszystkie banki komercyjne i wiele spółdzielczych. Rozwiązanie to daje sporą przewagę nad konkurencyjnym Express Elixirem uruchomionych w połowie 2012 r. Tutaj, podobnie jak w pozostałych systemach na świecie, operacje wykonywane są wyłącznie „w ramach” banków, które są podpięte pod system. W Express Elixirze współdziała obecnie osiem banków: Alior, BPS, BZ WBK, ING BSK, Millennium, Meritum oraz w Citi Handlowym i mBanku. Przy czym dwa ostatnie oferują usługę wyłącznie firmom. 23 kolejne banki są w trakcie wdrażania systemu.

>>> Polecamy: Jak przyciągnąć klienta do internetu? Oto „bajery”, którymi kuszą banki

Przelewy rosną, prowizje nie

Rosnąca popularność przelewów to efekt poprawiającego się dostępu do usługi, jak i większa świadomość istnienia oferty, ale również polityki banków. Instytucje finansowe podwyższają limity przelewów i wbrew panującemu trendowi już od ponad roku nie zwiększają prowizji. Niektóre oferują je nawet za darmo.

Przelewy natychmiastowe stały się np. jednym z atutów usług T-Mobile Usługi Finansowe (dawniej Alior Sync), gdzie klient nie płaci za 10 pierwszych przelewów natychmiastowych w miesiącu, dopiero każdy kolejny kosztuje 5 zł.

Z kolei w Aliorze limity kwot przelewów natychmiastowych poprzez Blue Media wzrosły z 5 tys. zł do 20 tys. zł, podczas gdy prowizje pozostały bez zmian; minimalna to 1 zł, a maksymalna 5 zł. Przekazanie pieniędzy w szybkim trybie przez Blue Media dostępne jest tu wyłącznie dla klientów indywidualnych przez internet. Przelewy można zlecać codziennie w godzinach od 4:00 do 23:59, przez 7 dni w tygodniu. Odbierać bez ograniczeń czasowych. W placówkach korzystają już z Express Elixiru płacąc za usługę 8 zł. Alior jest jedynym bankiem który jednocześnie wdrożył system Blue Cash oraz Express Elixir i oferuje oba zarówno klientom indywidualnym, jak i przedsiębiorcom. Firmy za przelewy w BC lub EE płacą 15-20 zł.

Z Blue Media i jednocześnie Express Elixirem współpracuje również mBank. Klienci indywidulani przelewy natychmiastowe wykonują przez Blue Cash. Za operację w internecie płacą 5 zł, przez operatora i w placówce 10 zł. Dostępność w sieci jest całodobowa, 7 dni w tygodniu. Limit przelewu wynosi 20 tys. zł. Firmy w mBanku mają do dyspozycji Express Elixir z prowizjami od 10 do 15 zł.

Od niedawna przelewy natychmiastowe Blue Media dostępne są też w BPH. Można je tu wykonywać wyłącznie w dni powszednie od 08:00 do 20:00. Maksymalna kwota pojedynczego przelewu wynosi 20 tys. zł, a dzienny limit 60 tys. zł. Klienci indywidualni płacą za jego wykonanie przez internet: 5 zł, małe firmy 10 zł, a korporacje 9 zł.

Wśród banków, które wdrożyły Express Elixir najkorzystniej przestawiają się przelewy BZ WBK. Klienci indywidualni za zlecenie w bankowości elektronicznej płacą jedynie 3 zł, posiadacze konta VIP mają usługę za darmo. Małe firmy muszą wydać 5 zł.

W ING BSK Express Elixir dla klientów indywidualnych zleconych przez internet to już wydatek 5 zł, w oddziale to 10 zł (dla konta VIP 6 zł). Dla firm w placówce kosztuje 11 zł, a w sieci 10 zł.

W Millennium klienci indywidualni najczęściej za przelewy do 10 tys. zł płacą 5 zł. 50 tys. zł mogą na szybko przesyłać klienci private bankingu. Firmy płacą za przelew internetowy 10 zł, dzienny limit wysokości przelewu to 20 tys. zł.

W Meritum Banku bez względu czy chodzi o klienta indywidualnego czy firmę, przelew kosztuje go 5 zł w sieci i 10 zł w oddziale.

Citi Handlowy proponuje Express Elixir tylko firmom, zapłacą za to 10 zł i mogą wykonać operację od 7 do 18 od poniedziałku do piątku.

Polska druga, pierwsza Wielka Brytania

Polska jest jednym z państw-pionierów, które jako pierwsze na świecie uruchomiły u siebie usługę przelewów natychmiastowych. Niemal równocześnie z nami systemy te rozwijały również Wielka Brytania oraz Nigeria. Nasz kraj w systemach płatności natychmiastowych wyprzedziła na świecie jedynie Wielka Brytania. Na wyspach usługa ruszyła w maju 2008 r. i istotnie zmieniła jakość bankowania. Nowy system skrócił drogę przelewu między kontami w różnych bankach z trzech dni do kilku godzin. „Przelewy natychmiastowe”, które banki księgowały w kilkanaście sekund stanowiły początkowo jedynie 5 proc. całego ruchu, dopiero z czasem ich wartość wzrosła kilkunastokrotnie. Obecnie z systemu korzysta 10 banków. Sukces szybkich przelewów w Wielkiej Brytanii to w głównej mierze zasługa włączenia się do nich systemu VocaLink, monopolisty w dostarczaniu usług płatniczych dla sektora publicznego. Obsługuje on około 98 proc. świadczeń państwowych i 95 proc. wszystkich wynagrodzeń. Za jego pośrednictwem zrealizowano już ponad 2,5 miliarda transakcji, dziennie system obsługuje średnio 90 milionów płatności.

Trzecim państwem, po Wielkiej Brytanii i Polsce, które uruchomiło u siebie system przelewów ekspresowych była Nigeria. Korzysta tam z niego 21 instytucji finansowych, głównie banki. Choć początkowo o przelewach natychmiastowych nikt nie myślał ruszyły one w 2011 r. W czerwcu zeszłego roku przelewy natychmiastowe stanowiły w tym kraju już 8,5 proc. liczby wszystkich transakcji oraz 15,5 proc. ich łącznej wartości.

W Stanach Zjednoczonych przelewy natychmiastowe dopiero startują. Pierwszą amerykańską jaskółką jest Immediate Payment Service (IMPS), wdrażany przez Axis Bank.

Liderami rynku przelewów ekspresowych są trzy grupy państw: tradycyjnie posiadające bardzo sprawne systemy bankowe (Wielka Brytania, Szwajcaria, Szwecja, Polska); ze społeczeństwami podatnymi na wszelkie innowacje technologiczne (Japonia, Korea, Tajwan, Singapur, Turcja) oraz rynki wschodzące o dużej dynamice rozwoju (Brazylia, Meksyk, Chile, Chiny, Nigeria, RPA). Choć trzeba tu także pamiętać, że w wielu krajach systemy te obsługują także wewnętrzne przelewy bankowe, które u nas od wielu lat są standardowo realizowane on-line.