Dwa tysiące rewizji przeprowadziła francuska policja w związku z operacjami antyterrorystycznymi wynikającymi z obowiązującego przez trzy miesiące stanu wyjątkowego. Takie dane podał premier Manuel Valls.

Policja znalazła 320 sztuk broni. Ponad dwieście osób przebywa w areszcie, przeciwko dwustu pięćdziesięciu skierowano sprawy do sądu.

Premier Manuel Valls zapowiada kontrole bagaży w pociągach i w środkach komunikacji miejskiej. Zapewnia przy tym, że jest bezpiecznie. Jego zdaniem potwierdzeniem tego jest organizacja Konferencji Klimatycznej. Podkreśla, że to jest przesłanie skierowane do całego świata, do tych wszystkich turystów, którzy odwołali swoje plany odwiedzenia Paryża. Szef rządu namawia turystów, by przyjeżdżali, by znów zaczęli chodzić do teatrów i do kin, by zaczęli wydawać pieniądze i normalnie żyć.

Zamachy 13 listopada spowodowały anulowanie czterdziestu procent rezerwacji hotelowych. Powoli zaczynają zapełniać się domy handlowe i sklepy.

>>> Czytaj też: Skandal podczas konferencji klimatycznej w Paryżu. Zatrzymano ponad 300 osób

Reklama