Podatek obrotowy, jaki zapłacą firmy handlowe, ma być liniowy, czyli z jedną stawką i kwotą wolną od podatku - pisze "Nasz Dziennik".

Gazeta dodaje, że dziś lub jutro, założenia podatku od marketów ma przedstawić minister skarbu Paweł Szałamacha.

"Nasz Dziennik" dodaje, że resort skarbu po konsultacjach z przedsiębiorcami, opowiedział się za podatkiem liniowym, prawdopodobnie w wysokości 2 procent, żeby nie narazić się na zarzut niekonstytucyjności tych przepisów. Jedna stawka spowoduje też, że raczej nie będzie problemów z akceptacją tego zobowiązania przez unijne instytucje.

Z nieoficjalnych informacji gazety wynika, że kwota wolna od podatku ma wynieść 12 milionów złotych rocznych obrotów. Czyli nie płaciłyby go polskie małe i średnie firmy handlowe.

Podatek od marketów wejdzie w życie prawdopodobnie 1 kwietnia, czyli miesiąc później niż wcześniej zakładał rząd.

Reklama

Więcej - w "Naszym Dzienniku".