"W naszej strategii do 2018 roku nie zapisaliśmy żadnych akwizycji, ale nasze podejście do tej kwestii jest oportunistyczne. Jeśli pojawi się okazja inwestycyjna, na pewno ją rozważymy" - powiedział Żyznowski podczas konferencji prasowej.

Żyznowski podkreślił, że kraje Europy Zachodniej stanowią duże wyzwanie, a jedynym skutecznych sposobem na ugruntowanie pozycji Mercator Medical w tym regionie jest założenie spółki w danym kraju. Prezes nie chciał zdradzić, w jakich dwóch krajach spółka rozpocznie ekspansję dystrybucyjną w Europy Zachodniej.

"Nasz plan zakłada, że w czwartym kwartale 2017 roku uruchomimy sprzedaż rękawic pod własnymi markami w wybranych krajach Europy Zachodniej, a w czwartym kwartale 2018 roku uruchomimy własną dystrybucję w jednym z krajów Europy Zachodniej" - powiedział prezes.

Obecnie Mercator Medical prowadzi bezpośrednią dystrybucję w takich krajach, jak Polska, Rosja, Rumunia, Ukraina, Węgry, Czechy i Słowacja.

Zarząd poinformował, że Mercator Medical jest zainteresowany rynkami, które mają dużą populację i duże wydatki na ochronę zdrowia per capita. Przeprowadzone analizy wskazują, że największy potencjał oferują: Austria, Belgia, Francja, Hiszpania, Holandia, Niemcy, Portugalia, Szwecja, Wielka Brytania i Włochy.

"W Polsce roczne nakłady na służbę zdrowia per capita to 918 USD. W Europie Zachodniej są one zdecydowanie wyższe - dla porównania wydatki per capita w Portugalii to 2102 USD, czy 7 009 USD w Szwecji. Mamy wszystkie certyfikaty, jedną z najszerszych ofert, własne rozpoznawalne brandy i głęboką specjalizację w produkcji i dystrybucji rękawic medycznych. Daje nam to sporo optymizmu, że w Europie Zachodniej Mercator będzie się rozwijał równie dobrze jak w naszym regionie" - powiedział członek zarządu Witold Kruszewski podczas konferencji.

Prezes poinformował, że szacowana wartość globalnego rynku jednorazowych rękawic medycznych w 2016 roku to 4,2 mld USD, a szacowany średnioroczny wzrost rynku wynosi ok. 6%.

"Wzrost ten jest bardzo stabilny i zakładamy, że będzie stabilny w przyszłości. Mamy do czynienia z brakiem bezpośrednich substytutów w tym zakresie. Jest wiele stabilnych czynników wzrostu - rośnie świadomość ryzyka związanego z zakażeniami - rękawce są traktowane jako jeden z produktów codziennej ochrony. Coraz więcej pieniędzy jest inwestowanych w branżę usług medycznych, a to powoduje wzrost popytu na rękawice medyczne" - podkreślił.

Dodał, że ze względu na alergie na lateks naturalny, rynek stopniowo odchodzi od rękawic z tego surowca, zastępując je rękawicami chirurgicznymi i diagnostycznymi z lateksu nitrylowego (syntetycznego). Zwłaszcza świat zachodni, gdzie zużycie jest największe przechodzi na rękawice syntetyczne z lateksowych.

"Rękawice nitrylowe są najszybciej rosnącym segmentem w globalnym rynku rękawic jednorazowych i my oczekujemy, że w tym roku ich globalna produkcja wyniesie 89 mld sztuk, a w 2020 roku będzie to już 107 mld sztuk. Największym odbiorcą rękawic są Stany Zjednoczone i kraje Unii Europejskiej, które zapewniają ponad 70% światowego zużycia przy 11% światowej populacji. To nastraja producentów i dystrybutorów bardzo optymistycznie" - powiedział Żyznowski.

Zarząd Mercator Medical poinformował dziś, że zatwierdził strategię rozwoju i wzrostu spółki w latach 2016-2018. Zakłada ona budowę fabryki jednorazowych rękawic nitrylowych w Tajlandii o wydajności ok. 150 mln sztuk rękawic miesięcznie kosztem 107 mln zł, budowę fabryki wyrobów medycznych z włókniny w Polsce nakładem 3,8 mln zł, ekspansję dystrybucyjną w wybranych krajach Europy Zachodniej i osiągnięcie pozycji jednego z trzech największych graczy na rynku rękawic medycznych na wszystkich rynkach dystrybucyjnych Grupy w Europie Środkowej i Wschodniej.

W II półroczu tego roku Marcator chce rozpocząć budowę fabryki rękawic nitrylowych w Tajlandii, zaś w I półroczu 2018 zakończyć rozpocząć produkcję na pełnych mocach.

"Poprzednia rozbudowa zakładu w Tajlandii zakończona w 2015 r. przyniosła pozytywne efekty, nastąpił skokowy wzrost przychodów przy poprawie marż EBITDA. Jesteśmy przekonani, że to wzmocni naszą sytuację, kiedy popyt będzie rósł tak, jak się tego spodziewamy" - powiedział Kruszewski.

Potencjał produkcyjny nowej fabryki wzrośnie z 1,2 mld do 3 mld sztuk rękawic rocznie, co uplasuje spółkę na wyższej półce w światowej produkcji. Mercator zamierza 50% tej produkcji sprzedawać przez sieć dystrybucji w Europie Środkowo-Wschodniej, a 50% do klientów z całego świata.

Mercator Medical to producent rękawic medycznych i dystrybutor materiałów medycznych jednorazowego użytku. Działa na rynku Polski, Europy Środkowo-Wschodniej i Rosji. Akcje spółki są notowane na GPW od stycznia 2014 r.

(ISBnews)