"Zapał z początku roku został całkowicie zniesiony" - powiedział dyrektor departamentu gospodarki pieniężnej ECM dr Jarosław Klepacki. Dodał, że z technicznego punktu widzenia, sytuacja na indeksie WIG20 potwierdza, że znajduje się on w formacji spadkowej. Sytuację pogarsza wzrost niechęci wobec rynków wschodzących, o którym świadczy m.in. osłabienie złotego.

"Inwestorzy czekają obecnie na szereg ważnych danych makroekonomicznych. Niestety, prognozy nie są zbyt dobre" - podkreślił Klepacki. Jego zdaniem, dla nastrojów kluczowa będzie reakcje amerykańskich rynków na dane. Istotna będzie też czwartkowa decyzja Europejskiego Banku Centralnego dotycząca wysokości stóp.

"W obecnych nastrojach, duża obniżka może zostać odebrana jako sygnał, że w gospodarce dzieje się naprawdę źle" - ocenił Klepacki. Analityk ECM spodziewa się, że w ciągu najbliższych dni w Warszawie będą dominować spadki.

"Nie jestem pesymistą, pojedyncze sesje mogą się kończyć nawet znaczącym wzrostami. Jednak o poprawie sytuacji technicznej świadczyłoby dopiero trwałe przebicie się WIG 20 powyżej poziomu 1940-1950 pkt" - ocenił Klepacki.

Reklama

Po godzinie 13:30 wśród spółek z indeksu WIG 20 najgorzej spisywały się TVN, GTC, BRE Bank i Polimex-Mostostal. Ich walory traciły ponad 2% wartości. Na plusach pozostawały walory sześciu firm. Akcje Biotonu drożały o ponad 4%, oznacza to jednak wzrost ich wartości o zaledwie 1 grosz.

O tej porze kurs praw do akcji dzisiejszego debiutanta - spółki Bumech - rósł o ponad 40%. PDA spółki świadczącej usługi dla górnictwa były najlepszymi papierami warszawskiego parkietu. Na uwagę zasługują też duże wzrosty kursów takich firm jak Immoeast (ponad 11%) i IDMSA (ponad 7%).

Około godz. 13:45 indeks WIG20 spadał o 0,58% do 1755,91 pkt, a WIG o 0,49% do 26 888,07 pkt. Obroty na rynku akcji nieznacznie przekroczyły 550 mln zł.