"Sądzę, że jest to jednak tylko stan przejściowy. To oznacza, że premier Morawiecki nie jest jeszcze gotowy do poważnych zmian personalnych. Nie bardzo wierzę w możliwość bycia premierem i (szefem -PAP) dwóch ważnych ministerstw w tym samym czasie" - wskazał Orłowski.

Jak podkreślił, oznaczałoby to, że premier Morawiecki "robi to, co do tej pory", tyle, że "dodatkowo ma jeszcze nadzór nad wszystkimi innymi ministrami.". "To jest - moim zdaniem - nie do utrzymania" - ocenił.

Profesor Orłowski powiedział, że może sobie wyobrazić połączenie teki premiera z jednym z ministerstw - "jeśli na to się zdecyduje Mateusz Morawiecki". "Natomiast nie z takim superministerstwem czy konglomeratem ministerstw, które ma on pod sobą" - zaznaczył.

Jak dodał profesor Orłowski, rektor uczelni Vistula, można to też traktować "jako sytuację przejściową", w której faktycznie ministerstwami kierują inni, "ale są niejako pod parasolem premiera Morawieckiego".

Reklama

"To by było lekkie wzmocnienie pozycji tych ministrów w stosunku do (...) sytuacji obecnej. Ale powtarzam, nie wydaje mi się, żeby to było rozwiązanie, które można utrzymać na przyszłość" - wskazał Orłowski.

W opinii Orłowskiego "pewnie trzeba będzie rozdzielić stanowisko ministra rozwoju i finansów, bo są to dwa różne obszary, chociaż współpraca między nimi jest rzeczywiście bardzo potrzebna". "Myślę, że premier, jeśli chce naprawdę kierować pracami rządu, będzie musiał zrezygnować z bezpośredniego kierowania przynajmniej jednym z tych ministerstw" - ocenił. I dodał: "Myślę, że takie zmiany nas czekają, chociaż pewnie w ciągu paru tygodni".

Zdaniem Orłowskiego, alternatywą dla tego jest utrzymywanie swego "rodzaju fikcji". "Tzn. wiceministów kierujących faktycznie ministerstwami pod formalnym kierownictwem premiera. Ale sądzę, że premier Morawiecki szybko się zorientuje, że nie da się jednocześnie być premierem i robić tego. Chyba, że się godzi na faktyczne oddanie władzy, chyba że zostaje tylko formalnym szefem ministerstw" - ocenił Orłowski. (PAP)

autor: Magdalena Jarco

edytor: Dorota Skrobisz