Poinformował o tym w środę podczas wyjazdowego posiedzenia sejmowej komisji infrastruktury w Katowicach dyrektor tamtejszego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Michał Mendrok. W posiedzeniu wzięła udział delegacja komisji gospodarczej słowackiej Rady Narodowej. Dokonano m.in. przeglądu ważnych dla obu stron inwestycji drogowych i kolejowych.

Relacjonując proces inwestycyjny dotyczący czterech brakujących dziś fragmentów ekspresowej trasy S1, która połączy węzeł z autostradą A1 w pobliżu lotniska Katowice w Pyrzowicach z granicą ze Słowacją w Zwardoniu, Mendrok mówił m.in. o przygotowywanym od dekady, szacowanym na ponad 3 mld zł odcinku S1 z Mysłowic do Bielska-Białej.

Ma to być dwujezdniowa trasa o parametrach drogi ekspresowej o długości ok. 40 km, w całości wytyczona nowym śladem, z którą powstać mają obwodnice Oświęcimia i Bierunia. Przygotowywana już koncepcja programowa tego przedsięwzięcia wskaże główne założenia do rozwiązań projektowych i technologii budowy i określi wytyczne dla projektu budowlanego.

„W październiku br. planujemy zakończyć opracowanie koncepcji programowej, która da nam możliwość ogłoszenia przetargu w systemie +projektuj i buduj+, który planujemy rozpocząć w lutym w 2019 r. Realizację zamówienia planujemy rozpocząć w grudniu 2019 r., a zakończenie inwestycji – w maju 2023 r.” - podał dyrektor katowickiego oddziału GDDKiA.

Reklama

Mendrok przypominał w środę, że ta ekspresowa trasa jest potrzebna, ponieważ istniejąca droga krajowa nr 1 przez Tychy, Pszczynę, Goczałkowice i Czechowice-Dziedzice od lat już nie wytrzymuje natężenia ruchu. Problemem są m.in. liczne skrzyżowania ze światłami. Szczególnie korkuje się odcinek od Pszczyny do Goczałkowic.

Droga ekspresowa S1 od węzła Kosztowy II w Mysłowicach do węzła Suchy Potok w Bielsku-Białej połączy istniejące odcinki S1 z Bielska-Białej w kierunku Zwardonia (oraz trasę S52 z Bielska-Białej do Cieszyna) z drogą S1 od Mysłowic w stronę Dąbrowy Górniczej i dalej – lotniska Katowice w Pyrzowicach oraz przylotniskowego węzła autostrady A1.

Wcześniej przez lata trwały spory wokół przebiegu drogi. Wypracowany w następstwie protestów przeciw wcześniejszym propozycjom „wariant E” GDDKiA przedstawia jako kompromis między oczekiwaniami środowiska górniczego, możliwościami technicznymi, a także możliwościami obejścia terenu byłego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau czy terenów Natury 2000.

Zgodnie z ostatecznymi ustaleniami liczący 39,7 km odcinek S1 niemal w całości pobiegnie przez woj. śląskie. Do woj. małopolskiego ma dochodzić licząca ok. 10 km dwujezdniowa obwodnica Oświęcimia. W ramach inwestycji zaplanowano też osobną obwodnicę Bierunia - ok. 4 km.

Mendrok podał też w środę m.in., że na 13 czerwca przypada obecny termin otwarcia ofert na zaprojektowanie i budowę w nowym przebiegu obwodnicy Węgierskiej Górki (8,5 km). „W styczniu 2019 r. planujemy zawarcie umowę na realizację tego odcinka, natomiast w grudniu 2022 r. planowo zakończymy realizację tej inwestycji” - wskazał Mendrok.

Aby dokończyć całą arterię, potrzebna jest także druga jezdnia wysuniętego najdalej na północ odcinka S1 Lotnisko – Podwarpie (ok. 9,5 km – po unieważnieniu pierwszego przetargu na budowę, obecnie trwa kolejny; umowa planowana jest na styczeń 2019 r., a realizacja – do września 2021 r.).

Planowana jest także przebudowa do standardu drogi ekspresowej obecnej kolizyjnej dwujezdniowej „jedynki” od Podwarpia do Dąbrowy Górniczej (7,7 km – w lipcu br. planowane jest złożenie wniosku o Zgodę na Realizację Inwestycji Drogowej, przetarg ma być ogłaszany w lutym 2019 r. - a cała inwestycja szacowana na ok 260 mln zł - potrwać do czerwca 2022 r.).

Docelowo w pełni ekspresowa trasa S1 w woj. śląskim i małopolskim połączy węzeł z autostradą A1 w pobliżu lotniska Katowice w Pyrzowicach i granicę ze Słowacją w Zwardoniu. Standard drogi ekspresowej ma obecnie na odcinkach Pyrzowice-Podwarpie (jedna jezdnia), Dąbrowa Górnicza-Tychy, a także Bielsko-Biała-Przybędza oraz Milówka-Zwardoń.

Realizację wszystkich tych inwestycji przewiduje aktualny Program Budowy Dróg Krajowych.(PAP)

autor: Mateusz Babak