Ustawa o Sądzie Najwyższym obowiązuje, ona jest absolutnie zgodna z konstytucją - mówił w czwartek premier Mateusz Morawiecki. Podkreślił, że Polska nie zamierza wycofywać się z reformy. Zadeklarował wolę dialogu z Komisją Europejską.

Na konferencji prasowej w pierwszym dniu szczytu UE w Brukseli premier był pytany o doniesienia medialne, że Komisja Europejska zamierza uruchomić procedurę naruszenia prawa unijnego wobec polskiej ustawy o Sądzie Najwyższym.

Zgodnie z ustawą o SN, która weszła w życie 3 kwietnia, w trzy miesiące od tego terminu - czyli 3 lipca - w stan spoczynku przechodzą z mocy prawa sędziowie SN, którzy ukończyli 65. rok życia. Mogą oni dalej pełnić swoją funkcję, jeśli - w ciągu miesiąca od wejścia w życie nowej ustawy, czyli do 2 maja - złożyli stosowne oświadczenie i przedstawili odpowiednie zaświadczenia lekarskie, a prezydent wyrazi zgodę na dalsze zajmowanie stanowiska sędziego SN.

Premier powiedział na konferencji w Brukseli, że 16 na 27 sędziów, którzy weszli w wiek emerytalny przewidziany ustawą złożyło do prezydenta wnioski o pozostanie w SN i możliwość dalszego orzekania.

"My jesteśmy w reżimie tej ustawy, ona obowiązuje, ona jest absolutnie zgodna z konstytucją, ba, nawet konstytucja deleguje właśnie na ustawę regulację spraw z tym związanych i w związku tym, że 16 na 27 sędziów wręcz przyznało pośrednio w tej sposób, że znajdujemy się w ramach działania tej ustawy, to myślę, że to jest też dodatkowy argument dla Komisji Europejskiej, żeby nie tworzyć nowych propozycji i rozwiązań, ale oczywiście co zrobi Komisja Europejska, tego nie wiem" - mówił Morawiecki.

Reklama

Szef rządu powiedział, że Polska nie zamierza wycofywać się z reformy.

Pytany, czy nie został uprzedzony, że w piątek nowa procedura prawna dot. ustawy o Sądzie Najwyższym ma zostać rozpoczęta, premier powiedział, że "szczyt Rady Europejskiej dotyczy innych tematów, kluczowych tematów i tak naprawdę nikt się tym nie interesuje za bardzo po stronie krajów członkowskich". "Nikt mnie o to nie zapytał, nie zagadnął, mimo że takich kuluarowych i krótkich i trochę dłuższych rozmów miałem kilkanaście. Po prostu tą sprawą żyją media polskie, żyje opozycja" - powiedział Morawiecki.

Zadeklarował również wolę dialogu z KE. Mówił również, że przekazał wiceszefowi KE Fransowi Timmermansowi dwa dokumenty. Pierwszy, jak mówił, był podsumowaniem wdrożonych już 25 zmian uzgodnionych z KE, a drugi dotyczył kilkunastu przykładów różnych wyroków sądowych.(PAP)

autor: Grzegorz Bruszewski

gb/ mro/ luo/ mok/