Przyszła ustawa o odpadach wprowadza procedurę umożliwiającą zamknięcie z urzędu składowisk odpadów. Projekt przewiduje też "zakaz składowania odpadów palnych selektywnie zebranych, który ma obowiązywać od 1 stycznia 2010 r., a dla ulegających biodegradacji selektywnie zebranych - od 1 stycznia 2013 r.".

Projekt przewiduje możliwość uzyskania jednej decyzji administracyjnej, ważnej w całym kraju, zatwierdzającej program gospodarki odpadami.

"Taką decyzję będzie musiał uzyskać wytwórca odpadów prowadzący działalność gospodarczą polegającą na świadczeniu usług dotyczących budowy, rozbiórki, remontu obiektów, czyszczenia zbiorników lub urządzeń, a także sprzątania, konserwacji i napraw" - wyjaśnia Centrum Informacyjne Rządu.

Według CIR, "powinno to pozytywnie wpłynąć na działalność firm, bo zmniejszy się liczba czynności administracyjnych".

Reklama

"Przepis ten ułatwi prowadzenie działalności polegającej np. na usuwaniu azbestu z budynków lub oczyszczaniu zbiorników zanieczyszczonych substancjami niebezpiecznymi" - napisano w komunikacie.

Projekt zakazuje zbierania określonych grup odpadów, których gromadzenie - poza instalacjami przeznaczonymi do ich odzysku lub unieszkodliwiania - jest nieuzasadnione z uwagi na ochronę środowiska.

Dotyczy to pozostałości z sortowania m.in. odpadów komunalnych, osadów ściekowych, zakaźnych odpadów medycznych i weterynaryjnych, a także odpadów z unieszkodliwiania zakaźnych odpadów medycznych i weterynaryjnych.

Przyszła ustawa wprowadza zmiany w przepisach dotyczących ewidencji odpadów. "Zobowiązano marszałka województwa do weryfikacji danych, dostarczanych przez posiadaczy odpadów, w zbiorczych zestawieniach. Uszczegółowiono obowiązki zarządzającego spalarnią odpadów" - napisano w komunikacie.

Zaproponowano też zmianę w ustawie o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.

"Oznacza to, że Inspekcja Ochrony Środowiska będzie mogła sprawdzić, czy właściciel stacji demontażu pojazdów - co nakazuje prawo - ubezpieczył posiadane pojazdy od odpowiedzialności cywilnej" - czytamy w komunikacie.