Spór toczy się już prawie od dekady. W 1999 r. Eureko, które wtedy zaczęło kupować akcje PZU, podpisało z rządem umowę o prywatyzacji polskiego ubezpieczyciela. W 2001 r. umowę aneksowano. Eureko kontrolujące ponad 30 proc. akcji PZU miało dokupić kolejne 21 proc. i stać się większościowym udziałowcem PZU.

Jednak kolejne rządy nie wykonywały umowy. Eureko poskarżyło się do międzynarodowego trybunału arbitrażowego. Ten orzekł winę polskiego rządu. Od listopada 2007 r. arbitraż pracuje nad wyliczeniem odszkodowania za straty, jakie Eureko poniosło. Holenderska spółka ocenia je na 35,6 mld zł – pisze „Gazeta Wyborcza”.