"Jedno jest chyba dosyć oczywiste, że dynamika akcji kredytowej oczyszczona z różnic kursowych pokazuje, że zjawisko spadku zapotrzebowania na kredyt wyraźnie zaczyna być dostrzegane(...). Również dane dotyczące nowo zawartych umów kredytowych wskazują na to, iż w przyszłości wielkość akcji kredytowej, wielkość zadłużenia kredytowego będzie mniejsza, niż to obserwowano w roku ubiegłym, mówię o dynamikach przyrostu akcji kredytowej" - powiedział Sobota w rozmowie z serwisem NBPNews.

Podaż pieniądza (M3) w lutym wzrosła o 1,4 proc. miesiąc do miesiąca i wyniosła 678.376,6 mln zł. Wartość kredytów udzielonych przez sektor bankowy gospodarstwom domowym wzrosła o 2,7 proc. miesisąc do miesiąca, zaś wartość kredytów udzielonych przedsiębiorstwom wzrosła o 1,9 proc. miesiąc do miesiąca.

"Jeżeli patrzymy na wartości nominalne, to cały czas obserwujemy dodatnie przyrosty kredytów dla gospodarstw domowych, dla przedsiębiorstw. Ważne jest to, żeby mieć świadomość, iż część tego przyrostu jest związana z różnicami kursowymi. Równocześnie luty jest miesiącem, w którym jeszcze widzimy efekty sezonowości związanych z przełomem roku" - powiedział Sobota.

"Ważne jest również to, że w lutym z reguły dynamika kredytów jest mniejsza sezonowo. Wynika to z tego, iż jest to okres, kiedy gospodarstwa domowe są zasilane w dodatkowe dochody, typu premie roczne. Podobnie ma się sytuacja z przedsiębiorstwami. Także pełną ocenę tego, jak się będzie rozwijać akcja kredytowa w roku 2009 należy prawdopodobnie przełożyć na koniec pierwszego kwartału, gdzie te procesy ulegają wyrównaniu" - dodał.

Reklama