W wywiadzie dla telewizji SBT Bolsonaro oświadczył, że jest skłonny do rozpoczęcia negocjacji na temat obecności amerykańskich sił w Brazylii. "W zależności od tego, co będzie działo się na świecie, kto wie, czy nie będziemy musieli omawiać wkrótce tego tematu" - powiedział Bolsonaro. Podkreślił, że Brazylia dąży do uzyskania "supremacji w Ameryce Południowej".

Agencje podkreślają, że Bolsonaro chce także jak najszybciej nawiązać dobre stosunki z Izraelem. Wcześniej w czwartek doradca Bolsonaro ds. bezpieczeństwa narodowego Augusto Heleno poinformował, że prezydent rozważa kwestię przeniesienia ambasady Brazylii w Izraelu z Tel-Awiwu do Jerozolimy.

Nowy prezydent Brazylii powiedział też, że poparcie Rosji dla "dyktatury" prezydenta Nicolasa Maduro w sąsiedniej Wenezueli znacznie podniosło napięcia w regionie i jest niepokojącym symptomem.