Po podpisaniu układu o współpracy między Bułgarią i Macedonią w sierpniu 2017 roku wymiana handlowa znacznie wzrosła i obecnie jej wartość wynosi 605 mln euro. Po wprowadzeniu zerowych taryf celnych osiągnie ona miliard euro - powiedział Borisow, podkreślając, że oba państwa są głęboko zainteresowane rozwojem współpracy gospodarczej. Ma się do tego przyczynić powstanie paneuropejskiego korytarza nr 8 łączącego rumuńskie i bułgarskie porty czarnomorskie z Morzem Adriatyckim przez Sofię, Skopje i Tiranę. O korytarzu tym mówiło się przez wiele lat, a teraz zaczyna on nabierać konkretnych kształtów - podkreślił bułgarski premier.

Macedoński premier poinformował, że spodziewa się w czerwcu rozpoczęcia negocjacji w sprawie członkostwa w UE. Podziękował Borisowowi za ogromny wkład Bułgarii w utorowaniu drogi do integracji z UE i NATO, szczególnie za pomoc w negocjacjach i dojście do skutku umowy Skopje z Atenami w sprawie nazwy Macedonii. „Nasza przyjaźń nigdy nie była większa i będzie rosnąć” – podkreślił Zaew.

Przełom w stosunkach bułgarsko-macedońskich nastąpił w 2017 roku wraz z podpisaniem układu o współpracy i dobrym sąsiedztwie. Podkreślono w nim wolę rozwoju współpracy we wszystkich dziedzinach na podstawie wzajemnego zaufania i poszanowania interesów oraz aktywizację stosunków gospodarczych.

Bułgaria od 2009 roku zabiegała o podpisanie z Macedonią układu o stosunkach dobrosąsiedzkich na podstawie deklaracji z 1999 roku, w której oba państwa wyraziły gotowość rozwijania relacji zgodnie z podstawowymi zasadami prawa międzynarodowego oraz pozostawienia historykom sporów co do wspólnej przeszłości.

Reklama

W oficjalnym stanowisku Sofia wielokrotnie podkreślała, że spodziewa się od Macedonii rezygnacji z roszczeń terytorialnych, unikania twierdzeń o istnieniu macedońskiej mniejszości w Bułgarii, wstrzymania się od antybułgarskich wystąpień na forach międzynarodowych i rezygnacji z języka nienawiści.

Z Sofii Ewgenia Manołowa (PAP)