"Biorąc pod uwagę szacowaną wysokość wskaźnika wzrostu cen i usług w 2018 r. oraz fakt zmniejszenia o 95 proc. opłaty przejściowej, nie widzę podstawy aby spółki dystrybucyjne występowały do URE z wnioskami o podwyższenie taryfy dystrybucyjnej w stosunku do 2018 r." – podkreślił Tchórzewski w przekazanem PAP oświadczeniu.

Sejm pracuje nad projektem nowelizacją ustawy ws. cen prądu, który ogranicza ustalanie cen tylko do energii elektrycznej, natomiast znosi zawarte w ustawie z 28 grudnia 2018 r. ustawowe ustalenie stawek opłat dystrybucyjnych i przesyłowej. Projekt, utrzymując ceny energii, usuwa zapis dotyczący utrzymania stawek za dystrybucję i przesył energii elektrycznej na poziomie z 31 grudnia 2018 r. Zastrzeżenia do tego rozwiązania miała Komisja Europejska, wskazując, że tylko regulator - Prezes URE - ma prawo ustalać te opłaty w zatwierdzanych przez siebie taryfach.

Projekt nowelizacji trafił do Sejmu jako poselski. "Cieszy nas inicjatywa poselska, ponieważ propozycje są zgodne z oczekiwaniami Komisji Europejskiej oraz odpowiadają na uwagi zgłaszane przez przedsiębiorców i Urząd Regulacji Energetyki" - oświadczył Tchórzewski. Minister energii zaznaczył jednocześnie, że rozporządzenie wykonawcze do ustawy o cenach energii "będzie wydane po zamknięciu procesu legislacyjnego nowelizacji poselskiej".

Drugie czytanie projektu jest zaplanowane na środę wieczór.

Reklama