W czwartek minister Elżbieta Rafalska, wiceminister Krzysztof Michałkiewicz i prezes PFRON Marlena Maląg uczestniczyli w spotkaniu prasowym w restauracji Different – jedynej w Polsce restauracji w ciemności, obsługiwanej przez niewidomych kelnerów.

"Myślę, że ci, którzy przychodzą do tej restauracji, (...) nie przychodzą tu wyłącznie kierowani ciekawością, tylko próbują wejść w świat ciemności i bardziej go zrozumieć" – powiedziała minister Rafalska. Podkreśliła, że podobne miejsca mogłyby powstawać w innych częściach kraju.

"W Polsce mamy około 3 milionów osób z dysfunkcją wzroku, w tym 42 tys. osób, które deklarują, że nie widzą. Zatrudnienie osób niedowidzących czy niewidomych, ich aktywność zawodowa, jest niższa niż pozostałych osób niepełnosprawnych" – powiedziała szefowa MRPiPS. Wskazała, że aktywność zawodowa osób z niepełnosprawnością wzroku wynosi 17 proc., podczas gdy ogółu osób niepełnosprawnych – 28 proc.

Prezes PFRON Marlena Maląg w rozmowie z PAP wskazała, że restauracja Different jest przykładem tego, jak osoby z niepełnosprawnością mogą dobrze funkcjonować w miejscu pracy. Podkreślała, że w budżecie PFRON zarezerwowano pieniądze na wiele działań wspierających zatrudnianie niepełnosprawnych.

Reklama

Przypomniała, że w tym roku wzrosło dofinansowanie na jednego uczestnika warsztatów terapii zajęciowej (z ponad 14 tys. zł do prawie 18 tys. zł), a także na roczny pobyt jednej osoby niepełnosprawnej w zakładzie aktywności zawodowej (z 18,5 tys. zł do 22 tys. zł). W 2019 r. PFRON przeznaczy ponad 3,4 mld zł na dofinansowanie wynagrodzeń pracowników niepełnosprawnych. Na wsparcie PFRON mogą liczyć także osoby z niepełnosprawnością, które same prowadzą działalność gospodarczą lub rolniczą.

"Te zachęty ze strony państwa przyczyniają się do tego, że obserwujemy wzrost osób z niepełnosprawnością na otwartym rynku pracy" – powiedziała Maląg. Wskazała też m.in. na program "Stabilne zatrudnienie", który wspiera zatrudnienie osób niepełnosprawnych w administracji publicznej.

Restaurację Different prowadzi Fundacja Pomocy Rodzinie "Człowiek w Potrzebie" od kwietnia 2018 r. Obecnie zatrudnionych jest w niej 15 osób, z czego 12 to osoby z niepełnosprawnością.

Prezes fundacji Anna Bocheńska powiedziała, że wśród klientów restauracji są zarówno goście indywidualni, jak i organizacje pozarządowe i firmy. "Bardzo mnie cieszy, że nasi goście po wyjściu z restauracji w ciemności tryskają energią i radością, są bardzo pozytywnie zaskoczeni tym, czego doświadczyli" – podkreśliła.

Zdarza się, że niektóre osoby nie potrafią przebywać przez dłuższy czas w zupełnej ciemności. "Myślę, że około 2-3 proc. gości nie jest w stanie skorzystać z naszych usług ze względu na uwarunkowania psychofizyczne, np. problem z błędnikiem, klaustrofobię, traumy, lęki. Ale to jest rzadkość" – powiedziała Bocheńska.

Całość zysków restauracji jest przeznaczana na działalność statutową fundacji. Bocheńska powiedziała PAP, że choć przez pierwsze osiem miesięcy restauracja przynosiła straty, to jednak obecnie działalność jest już rentowna i regularnie rośnie liczba gości.

"Liczymy na to, że będzie tak jak w przypadku podobnych restauracji na świecie, które wystartowały wcześniej od nas. One sobie świetnie radzą, mają dużo rezerwacji, czasami na 3-4 tygodnie do przodu" – powiedziała. (PAP)

Autorka: Olga Zakolska