Na początku rozmów z Putinem Tokajew przypomniał, że brał udział w przygotowaniu traktatu o stosunkach pomiędzy Rosją i Kazachstanem. Zaznaczył, że za rządów jego poprzednika, Nursułtana Nazarbajewa, relacje z Rosją umacniały się. "Moje zadanie polega na tym, by zapewnić kontynuację tej strategii" - powiedział. Zadeklarował, że będzie czynił "wszystko, co możliwe, by umacniać osiągnięty potencjał przyjaźni pomiędzy narodami" Rosji i Kazachstanu.

Putin powiedział, że Rosja i Kazachstan są "nie po prostu partnerami, lecz najbliższymi sojusznikami", zarówno w relacjach dwustronnych, jak i w organizacjach międzynarodowych. Wyraził przekonanie, że wizyta Tokajewa przyczyni się do umocnienia "wielopłaszczyznowych i wielostronnych relacji sojuszniczych".

W rozmowach uczestniczą szefowie resortów spraw zagranicznych oraz finansów Rosji i Kazachstanu. Po stronie rosyjskiej w spotkaniu bierze udział także wicepremier Jurij Borisow, odpowiedzialny w rządzie za kwestie przemysłu obronnego. Tematem rozmów Putina i Tokajewa - jak zapowiadano w Rosji - są kwestie regionalne, dwustronne i temat integracji eurazjatyckiej, w której uczestniczą oba kraje.

Tokajew składa w Moskwie swą pierwszą wizytę zagraniczną na stanowisku szefa państwa, które objął po niespodziewanej rezygnacji Nursułtana Nazarbajewa. Rządzący Kazachstanem od niemal 30 lat Nazarbajew w marcu ustąpił z funkcji prezydenta. W wywiadach dla mediów rosyjskich udzielonych przed środową wizytą Tokajew podkreślał, że sam fakt, iż wybrał Moskwę jako kierunek wizyty, należy uważać za znaczący.

Reklama

Z Moskwy Anna Wróbel (PAP)