Policja przepytała pasażerów o szczegóły ich wizyty w Bośni i Hercegowinie i uznała, że Irakijczycy chcieli przez ten kraj przedostać się na zachód Europy.

W oficjalnym oświadczeniu policja podała, że cała grupa została uznana za nielegalnych imigrantów i zostanie odesłana tam skąd przyleciała - do Stambułu.

W dramatycznych okolicznościach aresztowano w czwartek wieczorem na wschodzie Bosi i Hercegowiny ośmiu innych nielegalnych imigrantów, prawdopodobnie z Iraku. Gdy policjanci chcieli sprawdzić samochód na serbsko-bośniackim przejściu Bijeljina, kierowca nie zatrzymał się i uciekł. Po trwającym godzinę pościgu pojazd przewrócił się. Kierowcy udało się uciec, ale w środku auta było osiem rannych osób, które nie miały żadnych dokumentów potwierdzających ich tożsamość. Twierdzili, że pochodzą z Iraku. Przewieziono ich do szpitala. (PAP)