”Od 20 lat to Polska pomaga. W zeszłym roku na wsparcie rozwojowe, szeroko rozumiane wsparcie rozwojowe przeznaczyliśmy blisko trzy miliardy zł” – powiedział Woś podczas uroczystszego otwarcia magazynu wysokiego składowania na terenie Portu Gdynia. Dodał, że świadczy to o rozwoju polskiej gospodarki. Przypomniał, że jeszcze 20 lat temu Polska była odbiorcą pomocy międzynarodowej.

Woś zaznaczył, że o rozwoju gospodarczym Polski świadczy też ”otwarcie każdego nowego obiektu, zwłaszcza portowego”. "Ale dzisiaj mamy też dzień symboliczny. Mogę oczywiście cieszyć się z tego rozwoju gospodarczego jako członek rady ministrów. Ale jeszcze bardziej (…), jako członek rządu odpowiedzialny za pomoc humanitarną mogę cieszyć się z tego symbolicznego dnia, jakim jest wykorzystanie tego nowego obiektu właśnie do pomocy humanitarnej” – podkreślił.

Minister poinformował, że do Gdyni jedzie transport z pomocą międzynarodową polskiego rządu, a od środy obiekt ten będzie w użytkowaniu. ”Od jutra kontenery staną właśnie w tych halach. Pierwszym transportem, który tutaj będzie odprawiony, magazynowany, będzie transport pomocy humanitarnej, największy w historii polskiego rządu - 22 tony sprzętu medycznego, które kierujemy do Zambii, do 18 placówek medycznych w Zambii obsługiwanych głównie przez polskich misjonarzy” – mówił Woś. Poinformował, że w Zambii, w tej chwili jest ponad 300 polskich misjonarzy.

Minister wskazał, że ”tak dużego transportu rzeczowego sprzętów medycznych z Agencji Rezerw Materiałowych jeszcze nie było”.

Ambasador Zambii w Polsce Anthony Lubinda Mukwita powiedział, że ten największy historyczny transport sprzętu medycznego z Polski do Zambii nie jest przypadkowy, ponieważ jednym z największych sierocińców w Zambii w miejscowości Kasisi zawiadują Polacy. ”Ta współpraca z Polską związana jest też z tym, że Zambia jest krajem chrześcijańskim” - dodał.

Justyna Janiec-Palczewska, prezes Fundacji Pomocy Humanitarnej ”Redemptoris Missio”, która współpracuje z rządem w organizacji pomocy dla Zambii poinformowała PAP, że polscy misjonarze są w Zambii znanymi osobami. Dodała, że fundacja wysyła na misje m.in. personel medyczny, ale też i pomoc medyczną.

Jak poinformowała PAP Kancelaria Prezesa Rady Ministrów polski rząd przyjął i wdraża politykę realizowania pomocy na miejscu, które ukierunkowane jest na rozwiązywanie problemów migracji u ich źródła. Pomoc na miejscu jest też wyrazem szacunku i troski o zachowanie wśród mieszkańców danego regionu ich religii, kultury, tożsamości narodowej.

Jak poinformowało KPRM współpraca ministra – członka Rady Ministrów ds. pomocy humanitarnej z Agencją Rezerw Materiałowych przyczyniła się do uruchomienia przekazywania towarów stanowiących nadwyżki w medycznych rezerwach strategicznych Agencji na pomoc humanitarną do najbardziej potrzebujących regionów na świecie. Pomoc ta obejmuje artykuły włókiennicze, sprzęt medyczny i kwaterunkowy, narzędzia chirurgiczne. W sam proces organizacyjny pomocy medycznej z ARM zaangażowane są polskie organizacje pozarządowe we współpracy z misjonarzami i KPRM.

Jak poinformowano, przykładowo w 2019 r. do Papui Nowej Gwinei we współpracy z Fundacją Pomocy Humanitarnej ”Redemptoris Missio” trafiło ponad 665 kg pomocy przeznaczonej dla szpitala uniwersyteckiego w Alexishafen w Papui Nowej Gwinei. W bieżącym roku pomoc trafiła też do Iraku i Irackiego Kurdystanu w ilości około 13,5 tony oraz Republiki Środkowej Afryki 1,8 tony.

Prezes Zarządu Morskiego Portu Gdynia Adam Meller poinformował, że otwarty we wtorek magazyn wysokiego składowania jest ”jednym z nowocześniejszych w tej chwili magazynów na terenie naszego kraju”. Zbudowany obiekt jest przygotowany pod umieszczania na dachu paneli fotowoltaicznych, które będą służyły do wytworzenia własnej energii do oświetlania magazynu.

Prezes dodał, że otwarty oficjalnie we wtorek magazyn ”to jest nowe otwarcie zagospodarowania zachodniej części portu”. Dodał, że w miejscu powstania magazynu ”do niedawna były place składowe”. Budując magazyn Port Gdynia uzyskał ”wysokiej jakości powierzchnię składową” o powierzchni 11 tys. m kw. i kubaturze ponad 150 tys. m. sześc. Szacunkowy koszt budowy magazynu to około 53 mln zł. (PAP)

Autor: Marcin Szywała