Jest bardzo prawdopodobne, że to irańskie pociski zestrzeliły ukraiński samolot - powiedział dziennikarzom w Brukseli holenderski minister spraw zagranicznych Stef Blok.

Szef holenderskiej dyplomacji przyleciał do Brukseli na nadzwyczajne spotkanie ministrów spraw zagranicznych państw członkowskich UE dotyczące ostatnich wydarzeń na Bliskimi Wschodzie.

"Jest bardzo prawdopodobne, że ukraiński samolot został zestrzelony przez irańskie pociski" - powiedział, dodając, że w tej sprawie niezbędne jest niezależne śledztwo.

Zapytany, czy Iran powinien zostać objęty sankcjami, Blok odparł, że będzie to zależeć od "reakcji Iranu" i wyników niezależnego śledztwa.

Boeing 737-800 ukraińskich linii lotniczych Ukraine International Airlines (UIA) rozbił się w środę rano krótko po starcie z lotniska w Teheranie. Zginęło 176 osób, w tym 82 Irańczyków, 63 Kanadyjczyków, 11 Ukraińców, a także obywatele Szwecji, Afganistanu, Wielkiej Brytanii i Niemiec.

Reklama

Katastrofa nastąpiła zaledwie kilka godzin po zaatakowaniu przez Iran dwóch baz lotniczych w Iraku, w których stacjonują m.in. siły USA i Kanady. Ataki te były odwetem za zabicie w Bagdadzie przez USA irańskiego generała Kasema Sulejmaniego.

Premier Kanady Justin Trudeau powiedział, że według informacji z wielu źródeł samolot UIA został zestrzelony przez irański pocisk ziemia-powietrze, być może nieumyślnie. Trudeau zaapelował do władz Iranu o "pełne i gruntowne dochodzenie co do przyczyn katastrofy".

Premierzy Wielkiej Brytanii i Australii, Boris Johnson i Scott Morrison, złożyli podobne oświadczenia. Morrison powiedział też, że wydaje się, iż samolot trafiono omyłkowo. "Żadne dane wywiadowcze przedstawione nam dzisiaj nie sugerują celowego działania" - zaznaczył.

Iran wyklucza, by przyczyną katastrofy boeinga było trafienie pociskiem wystrzelonym przez irańską obronę przeciwlotniczą.

>>> Czytaj też: Szef MSZ Francji: Iran może mieć broń nuklearną w ciągu roku-dwóch lat