W analizie, przygotowanej na uczelni w stolicy Piemontu, podkreślono ponadto, że wszystkie włoskie zakłady pracy potrzebują dostaw ponad 2 milionów termometrów, aby mogły kontrolować stan zdrowia swoich pracowników.

"Obliczyliśmy potrzeby firm w Piemoncie i uznaliśmy, że aby otrzymać wynik krajowy każdą liczbę należy pomnożyć przez 12" - tak zastosowaną metodę wyjaśnił rektor turyńskiej Politechniki, profesor Guido Saracco.

Rząd Włoch pracuje nad przepisami, na mocy których ma zostać wznowiona praca wielu zakładów i firm, których działalność została zawieszona w marcu w ramach kroków na rzecz zatrzymania szerzenia się koronawirusa. Produkcja oraz inna aktywność biznesowa ma być wznawiana stopniowo, po wprowadzeniu wszystkich niezbędnych środków bezpieczeństwa i ochrony.(PAP)