Klienci w ostatnich latach przyzwyczaili się, że w zasadzie każdy sprzęt elektroniczny mogli kupić dzięki nieoprocentowanym ratom. Teraz jednak firmy wprowadzają takie oferty tylko na ograniczoną liczbę wybranych produktów. Zazwyczaj obowiązują one jedynie czasowo. Dla pozostałych zainteresowanych zakupem na raty czekają już rynkowe stawki oprocentowania, zwykle bardzo wysokie.

Rzeczpospolita sprawdziła oferty największych sieci handlujących elektroniką. Najwyższe stawki ma Saturn – roczny kredyt oprocentowany jest na 21 proc., kolejne są Media Markt i Electro World z 12 proc. Firmy zmieniają nastawienie do systemów ratalnych z powodu drastycznego zwrotu polityki banków, które znacznie mniej chętnie niż w latach poprzednich chcą kredytować zakupy.

Jednocześnie z powodu wzrostu opłat i mniejszej liczby promocji powoli widać spadek zainteresowania zakupami na raty.

Więcej w Rzeczpospolitej.

Reklama