Ceny ropy naftowej wzrosły w Nowym Jorku z najniższego poziomu od przeszło miesiąca w reakcji na zakłócenia wydobycia w Nigerii i rewizję w górę prognoz rozwoju globalnej gospodarki przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy.



Podczas sesji elektronicznej na nowojorskiej giełdzie NYME ropa w dostawach na sierpień podrożała o 1,16 dol., czyli 0,9 proc. do 130,45 dol. za baryłkę.

W czwartek surowiec potaniał gwałtownie do 129,29 dol, tracąc w ciagu jednego dnia 4 proc. do poziomu najniższego zamknięcia od 5 czerwca.

Reklama

Wcześniej włoski koncern Eni poinformował o zawieszenie produkcji na instalacji pompującej 47 tys. baryłek dziennie, a MFW podniósł prognozę tegorocznego wzrostu światowej gospodarki do 4,1 proc. z 3,7 proc. szacowanych w kwietniu.

T.B., Bloomberg