Amerykańskie giełdy poszły w poniedziałek w dół, tak jak giełdy europejskie. Na zamknięciu Dow Jones tracił 3,56 proc., a Nasdaq - 3,88 proc. Giełdy spadają w związku z obawami, że jednak instytucje finansowe poniosą jeszcze więcej strat na kredytach. Spadające ceny surowców zaszkodziły spółkom z branży.

Dow Jones stracił 289,60 pkt. (3,56 proc.) i spadł do 7.841,73 pkt. Szerszy wskaźnik Standard & Poor's 500 spadł o 37,21 pkt. (4,28 proc.) do 832,39 pkt. Indeks firm wysokiej technologii Nasdaq Composite również stracił - 64,86 pkt. (3,88 proc.) i zakończył dzień na poziomie 1.608,21 pkt.

Przewaga kursów akcji spadających do rosnących wynosiła jak 10 do 1.

Jak podaje Bloomberg, mocno traciły akcje Bank of America - aż 24 proc. Bank poinformował, że musi powiększyć rezerwy o kolejne miliardy dolarów, by pokryć rosnące straty na kredytach konsumenckich, w kartach i komercyjnych kredytach na nieruchomości. Także Citigroup niewiele już zostało z niedawnego entuzjazmu inwestorów po lepszych niż się spodziewano wynikach. Akcje banku spadły prawie o 19 proc. Goldman Sachs ostrzega, że straty Citi na kredytach rosną w szybkim tempie.

Spadek cen surowców doprowadził do spadku cen US Steel Corp i Exxon Mobil. Cena baryłki ropy na NYMEX spadła o 4,45 dol. do 45,88 dolarów.

Reklama

Z drugiej strony dużych spadków indeksów był duży wzrost VIX, indeksu strachu, który odzwierciedla koszt używania opcji jako zabezpieczenia przed spadkiem S&P 500. W poniedziałek VIX wzrósł o 15,1 proc. Od czterech tygodni VIX spadał.