"Złoty jest stabilny i spokojny, czekając na wyniki aukcji dwuletnich obligacji. Jeśli okaże się, że przyciągnie ona kapitał zagraniczny, to może go to dodatkowo umocnić" - powiedział analityk TMS Brokers Marek Wołos. Dodał, że polskiej walucie sprzyjają lepsze nastroje na rynku, a przede wszystkim umocnienie euro wobec dolara.

Dziś istotne dla inwestorów będą również publikowane po południu dane z USA, w tym nt. poziomu sprzedaży detalicznej w kwietniu. Wołos ocenia, że jeśli okażą się one gorsze od oczekiwanych, to dodatkowo wzmocnią euro wobec dolara, a zatem nie zmienią sytuacji złotego. Presję na dolara ma zwiększać też informacja o tym, że Stany Zjednoczone mogą stracić rating "AAA".

"Mocna i spokojna sytuacja na rynku złotego może się jednak okazać ciszą przed burzą" - ostrzegł Wołos. Dodał, że TMS Brokers widzi możliwość osłabienia złotego, które może nastąpić nawet jeszcze pod koniec tego tygodnia.

"Mamy do czynienia z szeregiem złych informacji, jak np. wszczęcie procedury nadmiernego deficytu wobec Polski" - powiedział Wołos. Ocenił też, że rynek na razie ignoruje część niepomyślnych informacji, np. na temat potencjalnego zwiększenie deficytu w tym roku.

Reklama

W środę ok. godz. 9:30 za jedno euro płacono 4,3978 zł, a za dolara 3,2133 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,3686.

W środę ok. godz. 17:15 za jedno euro płacono 4,3935 zł, a za dolara 3,2140 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,3668.