"Jedynym dziś optymistycznym elementem sesji jest to, że spadkom towarzyszą bardzo niskie obroty" - powiedział analityk Domu Maklerskiego Millenium Jarosław Ołdakowski. Ocenił, że o charakterze sesji decyduje przede wszystkim brak popytu.

Zdaniem Ołdakowskiego WIG20 znalazł się w korekcie, po tym jak nie udało mu się osiągnąć poziomów zbliżonych do 1900 pkt, a część inwestorów zdecydowała się na realizację zysków.

W poniedziałek giełdy w USA i Londynie nie pracowały. Dla światowych inwestorów tydzień zaczyna się w zasadzie dopiero dziś.

"Kontrakty na amerykańskie indeksy wskazują, że sesja w USA zacznie się od spadków" - poinformował Ołdakowski. Na nastroje inwestorów wpływa m.in. sytuacja w Azji, gdzie Korea Północna miała przeprowadzić test atomowy. Nie ma to dziś przewidzianych istotnych dla rynku publikacji.

Reklama

Po godzinie 13:00 indeks WIG20 spadał o 1,13% do 1780,71 pkt, a WIG o 1,19% do 28 849,63 pkt. Obroty na rynku akcji kształtowały się na poziomie 320 mln zł.