"Pierwsze nowe składy wyjadą na ulice Warszawy na przełomie kwietnia i maja przyszłego roku. Do końca 2010 r. PESA zobowiązała się dostarczyć 30 składów, a wszystkie mają dotrzeć do Warszawy przed końcem 2013 r." - poinformował rzecznik prasowy Tramwajów Warszawskich Michał Powałka.

Spośród czterech ofert, jakie złożono w przetargu na dostawę nowych, niskopodłogowych tramwajów, oferta PESY była najkorzystniejsza cenowo i jako jedyna spełniała wymagania określone w warunkach przetargu. Firma z Bydgoszczy zaoferowała dostawę taboru za niespełna 1,5 mld zł wobec założonego na ten cel w planach komunalnej spółki 1,8 mld zł.

Dwóch uczestników przetargu znacznie przekroczyło założoną kwotę zamówienia. W czwartej ofercie podano ceny w euro, a specyfikacja zamówienia wymagała podania cen w złotych.

Tramwaje z PESY będą zmodernizowaną wersją pojazdów tego producenta już używanych od półtora roku przez Tramwaje Warszawskie. Wagony długości 30,1 m, zabierać będą 201 osób, w tym 40 na miejscach siedzących.

Reklama

"Zgodnie z życzeniami warszawskich pasażerów, zredukowano liczbę miejsc siedzących, a fotele umieszczone będą tylko po jednej stronie każdego pojazdu" - dodał Powałka.

Tramwaje z PESY wyposażone będą w klimatyzację kabiny motorniczego i przestrzeni pasażerskiej oraz monitoring. 40 składów posiadać będzie dodatkowo system monitorowania liczby przewożonych pasażerów, co pozwoli na bieżące badanie zainteresowania mieszkańców poszczególnymi liniami.

"Przedział pasażerski wyposażony będzie w wygodne, wandaloodporne siedzenia, antypoślizgową wykładzinę podłogową oraz system dźwiękowej i wizualnej informacji dla pasażera. Wbudowana rampa pozwali korzystać z tramwaju również osobom niepełnosprawnym na wózku inwalidzkim" - podkreślił prezes PESA Tomasz Zaboklicki.

Każdy pojazd wyposażony będzie w zderzaki o zwiększonym współczynniku pochłaniania energii zderzenia, a kabina motorniczego tworzy tak zwaną klatkę bezpieczeństwa, co znacznie zmniejsza zagrożenie w czasie kolizji. Nowoczesny układ napędowy pozwala na odzyskiwanie energii podczas hamowania, co zmniejszy koszty eksploatacji.

Udział w warszawskim przetargu wzięło czterech producentów. Włosko-polskie konsorcjum Ansaldo-Breda Newag zaproponowało ponad 1,8 mld zł, francusko-polski Alstom Konstal - ponad 2,8 mld zł, a niemiecki Stadler - 3,7 mld zł.

Tramwaje Warszawskie dysponują obecnie 872 wagonami. Nowe tramwaje z PESY to ekwiwalent około 300 starych wagonów, które można będzie wycofać z użytku. Po wymianie stanowić one będą około 40 proc. całego taboru TW, z czego co drugi pojazd będzie niskopodłogowy.

Tramwaje z PESY zostały już zakupione m.in. przez Elbląg, Łódź i Bydgoszcz. Firma w najbliższej przyszłości chce zaoferować swe produkty władzom Poznania i Gdańska.

Dla samej PESY przetarg oznacza ustabilizowanie sytuacji na najbliższe lata i wzrost zatrudnienia. Firma w ostatnich tygodniach musiała zwolnić 250 osób w związku ze wstrzymaniem remontów wagonów PKP.