Inteligentne liczniki pozwalają na zdalny pomiar zużycia prądu w czasie zbliżonym do rzeczywistego. Dzięki temu firmy wytwarzające energię mogą na bieżąco kontrolować poziom zużycia prądu u każdego swojego odbiorcy. W zamian obiecują konsumentom oszczędności.

Do uruchomienia systemu, który z powodzeniem działa we Włoszech, a w mniejszym stopniu w Szwecji, Finlandii, Holandii, USA i Kanadzie, przekonuje Urząd Regulacji Energetyki. Największy problem, to koszt - ok. 5 mld zł., rozłożony jednak na kilka- kilkanaście lat.

Inicjatywa znalazła już poparcie w Sejmie, gdzie do końca roku może znaleźć odzwierciedlenie w stosownej ustawie, twierdzi "Parkiet".



Reklama