"Od samego rana mamy wyraźną korektę. Spadają giełdy europejskie, rynki w Stanach i Azji. Do tego dochodzi spadek cen surowców oraz korekta na rynku walutowym. Wszystko się skumulowało i mamy realizację zysków"- powiedział Mirosław Saj, analityk BM DnB Nord.

Jego zdaniem korekta może potrwać dłużej, niż 2-3 dni, a istotnym poziomem wsparcia dla indeksu grupującego największe spółki będzie 1.790 pkt., zanotowany 10 lipca.

"To będzie ważny poziom, poniżej którego raczej nie powinniśmy zejść"- uważa Saj.

W poniedziałek ok. godz. 13 WIG 20 tracił 3,19% i wynosił 2.030,28 pkt. Obroty sięgały 484 mln zł.

Reklama